Ale afera. Śmiechu warte. Jaki kandydat na prezydenta taka afera. Kto nakłonił panią M. Weżyk-Głowacką do takiego działania. Świadczy to o całkowitym braku samoceny. Jej kandydatura w wyborach skończy się wielką klapą wynikiem kilku procent.
Piotrków potrzebuje takiego prezydenta jak Marlena Wężyk-Głowacka. Z energią, ikrą i nie bojącą się wyjaśniać trudnych spraw. 21 X w cuglach wchodzi do II tury.
Prezes mzk przed kamerami mówi, że zatrudnia po znajomości. To ciekawe jak wyglądają ogłaszane w spółce nabory. Ta sprawa powinna znaleźć swój finał w prokuraturze.
Tak naprawdę, żeby to tak pięknie wszystko wyglądało, jak jest przedstawiane przed kamerami. Na ponad 100 pracowników problem ma tylko jedna osoba? Bo synowi umowy nie przedłużyli? Bo mu samochód zabrali, więc przepałów nie może czynić? Może warto wpierw przeanalizować coś innego?
Za rządów kierownika Napoleona zakład został doprowadzony do RUINY wszyscy o tym dobrze wiedzą .Pozdrawiam starą ekipe MZK.
Kontrolować ma Włodarczyk, ten od Chojniaka i Kukiza. Dajcie spokój a co on wie o spółce... czy on kiedyś jechał autobusem? To grajek jest weselny a spółkę na kontrolować buhahaha
Tabor jest nie tylko przestarzały, ale przede wszystkim nieliczny. Po mieście jeździ jedynie 11 linii, większość miasta jest nieskomunikowana. Kierowcy nie zatrzymują się na przystankach, pomimo że są to normalne przystanki (nie na żądanie). Kiedy pisałem o tym do MZK odpisali mi, że "kierowca nie ma obowiązku zatrzymywać się na przystanku". Zdaję się, że nawet epiotrkow pisało o tym, że jeden z pasażerów nie wysiadł z tego powodu na swoim przystanku a po zwróceniu uwagi kierowcy usłyszał tylko "k.wa to nie Turcja". Już to najlepiej pokazuje jak funkcjonuje spółka i w jaki sposób jest zarządzana.
Uważam, że pani Głowacka, lub inni radni zainteresowani problemem powinni domagać się dogłębnej, niezależnej zewnętrznej kontroli państwowych instytucji.
I jeszcze jedno pytanie. Czy kiedy MZK wygrało przetarg na prowadzenie usług transportowych spełniało określane w przetargu wymagania?
Jest jeszcze jedna opcja. Rozgonić to całe towarzystwo na 4 wiatry. I zacząć od nowa.
MZK jest zacofane. "Nowe" autobusy mają po kilkanaście lat. Nic nowoczesności - "bo gryzie". W firmie brak systemu zarządzania jakością. Autobusy jeżdżą jak chcą, rozumiem że spóźnienie często nadrobić... ale jak autobus przyjeżdża kilka minut za wcześnie to już jest coś nie tak. Bo to przyspieszenie mógłby zniwelować, ale gdzie tam, gaz do dechy i do przodu. Kierowcy (niektórzy) są nieuprzejmi, rozmawiają w czasie jazdy przez telefon o d... Maryni. Kilka razy byłem świadkiem jak kierowca zatrzymywał się na przystanku z kioskiem...po to by wyjść sobie kupić fajki. Jakość produktu o nazwie MZK jest kiepska, ale zarządzającym wcale nie zależy najwyraźniej by to zmienić. Bo po co. Jest jak jest i niech tak będzie. Dlatego czas na zmiany. poważne zmiany, czas by nowi ludzie wprowadzili powiew nowoczesności. Dość starych gratów, czas na nowe klimatyzowane (!!!), nowoczesne autobusy, na które mozna dostać dotację z funduszów UE.
Pan Jabłoński od lutego pukał od drzwi do drzwi i nikt nawet go nie wysłuchał. Gdyby nie pani Marlena Wężyk-Głowacka to mieszkańcy miasta do dziś nie wiedzieliby co dzieje się w miejskiej spółce. Brawo za odwagę i działanie. Takich osób nam potrzeba w Piotrkowie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!