Tak jest od dawna w krajach muzulmanskich.Polacy sa naprawde 100 lat do tylu
Zaczęły się pretensje... Ciągle wam coś nie psuje, jeśli jesteś potrzebującym (czyli potrzebujesz jedzenia) to je weźmiesz, nikt nie będzie stał i określał czy aby na pewno jesteś potrzbujacy, selekcji nie będzie. Jedzenie i tak trafiłoby na śmietnik, więc nie ma znaczenia czy weźmie to bezdomny pan Mietek, czy może pan Janusz z bloku... A te pretensje do Polski, że niby jest sto lat za murzynami, to raczej nie na miejscu, w tym przypadku, bo w większych miastach jadłodzielnie funkcjonują od dawna...
To jest genialna inicjatywa! Ludzie serio? Co ma za znaczenie kto to weźmie? Jak mam wyrzucić dobre jedzenie do kosza bo wiem, że nie dam rady go zjeść to czemu mam się nie podzielić z innymi? Nie ma dla mnie żadnego znaczenia czy weźmie to osoba głodna i bezdomna czy osoba głodna i mieszkająca w willi, jeżdżąca super autem ...najważniejsze dla mnie jest to, że ja nie muszę wyrzucić tego na śmietnik i że a nuz pomogę w tym wszystkim komuś kto tej pomocy bardzo potrzebuje. Nie bądźcie tak zawistni. Pomaganie to szereg procedur, wytycznych i konkretnych przepisów to porostu chęć i dobroć serca!!!!
To dość ryzykowny ( w wykonaniu) pomysł, mimo dobrych chęci. Co na to sanepid? Przecież nie wiadomo będzie jak ta żywność była wcześniej przechowywana. Czy jakiś szaleniec, nie będzie chciał oddając ją, zaszkodzić innym. Nie tędy droga, choć sam pomysł dzielenia się żywnością z potrzebującymi bardzo dobry. Piszcie tu, może będziecie mieli lepsze pomysły.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!