Jak czytam te komentarze to brak mi słów Polaki cebulaki jak zawsze szukają dziury w całym w innych krajach takie lodówki prosperują i mają się dobrze od razu znajdzie się szaleniec co będzie truł jedzenia i sanepid i tak dalej....
Była kiedyś piekarnia, w której bułka kosztowała 1zł. Piekarzowi zostawały bułki, więc zamiast wyrzucać postanowił je sprzedawać po 30gr na drugi dzień. I tak interes zaczął iść coraz gorzej - ludziom odpowiadały bułki "na drugi dzień" w kwocie 3/10 ceny normalnej bułki - natomiast mało kto kupował świeżą po 1zł. Piekarz po kilku tygodniach wrócił do sprzedawania tylko bułek po 1zł, bo inaczej padłby mu interes.
To jest bardzo dobra inicjatywa czy można poznać autora tego pomyslu
Bardzo dobry pomysł. Brawo dla pomysłodawcy. Oby skorzystali na tym najbiedniejsi.
Jak i kto będzie określał, kto jest potrzebującym? Ubiór, samochód, nieogolona twarz, siniaki? Jakie są kryteria? Chodzi mi o jasność - wiemy, kto może zostawić jedzenie (wszyscy), ale jak i kto będzie decydował, kto będzie mógł brać.
dobry pomysł, bo szkoda, jak jedzenie się marnuje... aż strach i żal bierze, jak się widzi te wszystkie rzeczy, które nie pójdą im w marketach, albo na rynku... a ludzie nawet w dzisiejszych czasach są głodni... a głód niedobry... to bardzo przykre, gdy nie masz dziecku co dać do jedzenia... oby tylko wandale nie rozwalili :(
To dość ryzykowny ( w wykonaniu) pomysł, mimo dobrych chęci. Co na to sanepid? Przecież nie wiadomo będzie jak ta żywność była wcześniej przechowywana. Czy jakiś szaleniec, nie będzie chciał oddając ją, zaszkodzić innym. Nie tędy droga, choć sam pomysł dzielenia się żywnością z potrzebującymi bardzo dobry. Piszcie tu, może będziecie mieli lepsze pomysły.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!