I jaki z tego wniosek? Ano taki, że piotrkowska uczelnia jest nikomu do niczego niepotrzebna i kształci na niepotrzebnych kierunkach. Po niej markety mają magistrów na kasach.
Ja właśnie miałem dosyć tego Piotrkowskiego środowiska pracodawców bez ofert pracy. Postanowiłem wyjechać do Warszawy i teraz mogę sobie przebierać w poszukiwaniu pracy oraz wysokości pensji. Mam teraz poważne stanowisko i adekwatne wynagrodzenie. A Piotrkowowi dziękuję za zagwarantowanie mi jak i pozostałej młodzieży pracy na przyszłość - żenada.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!