Nie ma przy takiej zimie jak obecnie sytuacji, gdy dobra łopata nie pomoże, no chyba że ktoś nie wie jak się nią posługiwać ;P
... amatorom podróży z "wkładką" polecam bardziej atrakcyjne od autobusów jazdy tak zwanymi busami, przez lokalną gawiedź zwaną minibusami.
Jazda jak po dopalaczach!
... chyba, że ktoś jest po łopatologii.
To bardzo oblegany obecnie kierunek.
Nie tak bardzo jak "Konserwowanie powierzchni poziomych" ;)
A co zrobisz łopatą, jak Ci akumulator padnie? :D
A kto tutaj komu "dopieprza"? Koleżanka się pochwaliła, że utknęła w zaspie i została słuszne zbesztana bo skoro nie potrafi sobie w takich warunkach poradzić to po kiego grzyba wsiada do samochodu? A później są takie efekty jakie są, czyli że jedzie się minimum 30% dłużej bo ktoś albo wjechał w zaspę, albo nie wyrobił na zakręcie itp. itd. W efekcie, przez takich bezmyślnych ignorantów, którzy nie potrafią ocenić właściwie własnych możliwości, korkują się drogi i wszyscy pozostali muszą za to zapłacić. Zapłacić stojąc w korku lub marznąc na przystanku czekając na tramwaj który nie nadjedzie, bo jakaś piotrkowianka z poślizgu wjechała w tramwaj (czy autobus). Kto nie umie jeździć zimą niech się przesiądzie na autobus/tramwaj lub popier....la z buta a nie utrudnia życie wszystkim dookoła.
Czemu wiedziałem, że ktoś to napisze? ;)
MacGyvera nie oglądałeś? Wali się łopatą o hydrant i powstaje prąd. Chociaż może to był metalowy pręt i się magnesował.. No ale jeśli mamy magnes to do prądnicy już tylko rzut beretem :D
Edit: Znalazłem, #t=2m40s
No, niekiedy jeszcze listonosz bywa też mile widziany. Rzadziej - hydraulik. Pierwszy przychodzi stale. Drugi - okazjonalnie. Choć nie zawsze skutki potem bywają już tak samo miłe. Ale są wyjątki.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!