Czy obecności robaków, które przecież "zagrażają innym" nie jest dla PSM wystarczającym powodem do wejścia do mieszkania? Nie rozumiem. Czyli potencjalne ognisko epidemii jest ekologiczną strefą relaksu?
Dlaczego zwala się winę na sąsiadów ( nie chcą udostępnić mieszkań) a nie widzi się rozwiązania w usunięciu przyczyny problemu. Wywalić syfiarzy do baraków i dać lokal porządnym ludziom, którzy latami czekają na lokal, i który dbaliby o niego należycie. Przecież to najprostsze i jedyne rozwiązanie.
Polska - państwo prawo chroniące patologię a prawa porządnego obywatela mające głęboko.
A za blokiem 2c na Słowackiego śmietnisko i wysypisko , całodobowa rezydencja smakoszy piwa i noclegownia w krzakach . Pomimo pròśb o interwencję spòdzielnia nie reaguje.
Pruski są też w innych wieżowcach tylko o tym się głośno nie mówi. Ten problem jest dużo większy, mieszkałem w 106 przy Słowackiego i też były, i nie było uciążliwych mieszkańców. W gorące dni jak idzie się chodnikiem koło zsypow widać dorodne okazy opalajace się w promieniach słońca. Takie uroki wieżowców a w piwnicach pchły.
niech sie zgada kilka osób i tam wpadnie na chałupe , nie wierze ze ani jednego charakternego człowieka tam nie ma...
Art. 11 ust. 1(1) USTAWY z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych .... w przypadku rażącego lub uporczywego wykraczania osoby korzystającej z lokalu przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo niewłaściwego zachowania tej osoby czyniącego korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, spółdzielnia może w trybie procesu żądać orzeczenia przez sąd o wygaśnięciu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!