Jak dobrze, że mieszkam we własnym domu...Mam kredyt na 35 lat,ale wole tak, niż to, co przechodzą ci ludzie
Art. 11 ust. 1(1) USTAWY z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych .... w przypadku rażącego lub uporczywego wykraczania osoby korzystającej z lokalu przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo niewłaściwego zachowania tej osoby czyniącego korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, spółdzielnia może w trybie procesu żądać orzeczenia przez sąd o wygaśnięciu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego.
niech sie zgada kilka osób i tam wpadnie na chałupe , nie wierze ze ani jednego charakternego człowieka tam nie ma...
Pruski są też w innych wieżowcach tylko o tym się głośno nie mówi. Ten problem jest dużo większy, mieszkałem w 106 przy Słowackiego i też były, i nie było uciążliwych mieszkańców. W gorące dni jak idzie się chodnikiem koło zsypow widać dorodne okazy opalajace się w promieniach słońca. Takie uroki wieżowców a w piwnicach pchły.
A za blokiem 2c na Słowackiego śmietnisko i wysypisko , całodobowa rezydencja smakoszy piwa i noclegownia w krzakach . Pomimo pròśb o interwencję spòdzielnia nie reaguje.
Polska - państwo prawo chroniące patologię a prawa porządnego obywatela mające głęboko.
Dlaczego zwala się winę na sąsiadów ( nie chcą udostępnić mieszkań) a nie widzi się rozwiązania w usunięciu przyczyny problemu. Wywalić syfiarzy do baraków i dać lokal porządnym ludziom, którzy latami czekają na lokal, i który dbaliby o niego należycie. Przecież to najprostsze i jedyne rozwiązanie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!