Odprowadzam dziecko do szkoły i wiedzę jakie kaptury śniegowe mają samochody, które są tam przysypane również przez pługi. Oznacza to, że nie ruszane są przez całą zimę. Czy po to jest ulica, aby parkować tam całorocznie samochody? To niech właściciel parkuje na parkingu, albo zakupi garaż dla swojego autka . Jezdnie nie są do parkowania samochodów, to jest pas ruchu. Jestem za wprowadzeniem odpowiednich znaków i po sprawie.
Ograniczyć miejsca postojowe !!!
Droga nie jest za wąska, tylko wszyscy chcą tam parkować. Wprowadzić zakaz parkowania i zatrzymywania się po obu stronach ulicy i po problemie. Szkoła niech na własnym terenie zorganizuje parkingi dla nauczycieli i uczniów.
Irracjonalnym pomysłem jest robienie ulicy jednokierunkowej.
Wszyscy będą musieli korzystać wtedy z Łódzkiej, a skrzyżowanie Łódzka- Topolowa nie należy do najwydajniejszych.
Zlikwidować parkowanie samochodów w okolicach Gimnazjum, Domu Dziecka oraz w okolicach wieżowca przy Łódzkiej i po problemie.
O matko! Ślepy jesteś? Przecież właśnie napisane jest, że tam już jest zakaz parkowania i zatrzymywania się, dlatego jest problem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to sprawa załatwiona - zapraszamy służby porządkowe do udrożnienia przepływu samochodów na ulicy Wysokiej; sam jakiś czas temu nadziałbym się na jadącego z przeciwka bo po prawej stronie stały auta a nadjeżdżający z przeciwka miał tylko jedno sprawne światło, uratowała mnie luka pomiędzy tymi zaparkowanymi autami.
To ty jesteś ślepy. Ja nie czytam głupot tylko wiem jak tam jest w rzeczywistości. Akurat bywam tam w różnych godzinach i wiem ile samochodów tam parkuje. Tak jak napisałem. W rejonie wieżowca, Domu dziecka, Gimnazjum. Samochód za samochodem.
Jeżeli jest tam zakaz to czemu straż miejska nie daje mandatów ??
Pojedź, zobacz jak jest, a później napisz coś mądrego.
Bardzo wyrafinowana odpowiedź.... Na poziomie.
Może powiesz czemu jestem ślepy?...Może jakieś zdanie po Polsku.
Gdzie jest zatem Straż Miejska?
Jeżeli są zakazy to czemu nikt tego nie przestrzega?
Święte słowa!!! Po co od razu ruch jednokierunkowy. Niech Straż Miejska ruszy tyłki i zrobi porządek na tej ulicy (nie jednorazowo, ale konsekwentnie - do skutku). Jak kierowcy nauczą się przestrzegać zasad ruchu drogowego to droga będzie przejezdna. Mieszkam też na tym osiedlu, codziennie pokonuję tę trasę i zimą zastanawia mnie widok zasypanych śniegiem (wkoło) samochodów stojących w pobliżu przystanku autobusowego. Widać, że to autko nie jeździło kilka dni i żadne służby się tym nie zainteresowały.
A jeśli chodzi o tę szkołę - myślę, że nie wszyscy wiedzą, iż tutaj najmłodsze klasy nie uczęszczają(mają zajęcia w innym budynku, przy innej ulicy), a trzecio-czy czwartoklasista nie musi być już podwieziony pod same drzwi szkoły. Jeśli pan Kuczerski chce być tak dobrym dyrektorem i dbać o dobro uczniów niech wybuduje podjazd dla samochodów taki jak mają karetki w szpitalach (wtedy rodzice będą wysadzać dzieci pod drzwiami i nikomu nic się nie stanie). Szczególnie, że często pod samą szkołę są podwożeni ci "najmłodsi" uczniowie, czyli gimnazjaliści.
Może ktoś zrobiłby referendum wśród mieszkańców osiedla a nie kombinował robić nam utrudnienia.
Jestem przeciw!!!
Pewnie zakaz parkowania jest po jednej stronie ulicy, a nie po dwóch. Pewnie Straż Miejska nie interweniuje bo jej nie kazano tam jechać.
Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.
Prawda jest taka że tam samochody parkują, dzień i noc,i nikt z tym nic nie robi.
Robienie ulicy jednokierunkowej, przy koszmarnym wjeździe z Łódzkiej w Topolową, to paranoja.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!