I jeden kwiatek naturalny. I jeden zmarly w jednym grobie. I jeden człowiek na cmentarzu w ciągu jednego dnia,bo ma swym oddechem zatruwa powietrze. Ekowariacja przewyższa rozum.
Proponuje wprowadzić dzień bez bąka , będzie mniej gazu w atmosferze
Wali mnie to. Postawię ile zechcę. Ekogłupoty mnie nie interesują.
Przy polskiej mentalności, zastaw się a postaw się, to jest niewykonalne.
Zapalanie zniczy na grobach to piękny zwyczaj, ale po co zapalać np. 20 zniczy na jednym grobie? Może wystarczyłby rzeczywiście jeden, albo np. tyle, ile osób jest w danym grobie pochowanych. Podobnie jest z kwiatami, zdecydowanie w tym przesadzamy dając sowicie zarobić tym, którzy kwiatami i zniczami handlują i na początku listopada mają swoje wielkie żniwa. Ważniejsze chyba jest to, żeby o tych zmarłych pomyśleć, powspominać ich i jeśli jesteśmy religijni oczywiście się za nich pomodlić. Niestety dla większości z nas chyba ważniejsze jest, żeby zastawić cały grób wielkimi, drogimi zniczami i donicami z chryzantemami, a teraz może z tą jakąś kapustą, żeby wszystkim pokazać, jak to nie żałujemy dla swoich zmarłych! Potem z tego jest mnóstwo śmieci, a handlarze się z nas śmieją i liczą zarobioną kasiorę! W innych krajach są różne zwyczaje, jeśli chodzi o cmentarze, np. w USA podobno ludzie idę na cmentarz tylko, jak mają pogrzeb, a potem jakaś firma zajmuje się sprzątaniem cmentarza, a oni sobie tylko obchodzą to kretyńskie Halloween. My chodzimy na cmentarze, dbamy o groby, zapalamy znicze, modlimy się za zmarłych nie tylko 1 listopada i to jest O.K. ale powinniśmy robić to z głową, bo ogromna ilość zniczy i kwiatów na grobach naszych bliskich nie ma żadnego sensu!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!