Polna/Kostromska to jest totalna porażka .. to "mini rondo" nie jest należycie oznakowane i jadąc z górki szczególnie wieczorem lub gdy świeci słońce które odbija się od tej blach nie zawsze dostrzeże się "wysepkę" na czas i może wybić lekko samochód co za tym idzie w najlepszym wypadku uszkodzone podwozie w najgorszym czołówka lub parking na drzewie ....
takie rondo jak polna/kostromska funkcjonuje od kilku lat na ul. patryjotów w warszawie ( wlotowa od otwocka/falenicy) i jakoś nikt nie nażeka RESPEKTOWAĆ ZNAKI A NIE JEŻDZIĆ NA PAMIĘĆ I WSZYSTKO BĘDZIE OK
No cóż, skoro znaki pionowe to za mało, to może najwyższy czas aby pojawiły się znaki poziome. Mój kolega miał też tam skasowany samochód i też przez kobietę - czyli coś w tym jest. Szkoda że "drogówka" nie widzi w tym problemu, a może problem jest w tym, że jeszcze nikt tam nie zginął?
A czy widoczność znaków jest dobra - pozostawię to bez komentarza!
Wysepka nie jest zaskoczeniem dla w miarę rozpoznających znaki drogowe A7 i C12.
Owszem, tylko żeby jeszcze rondo było dobrze oznakowane np. postawić znak na środku ronda, a nie gdzieś w krzakach.
Hmmmm... Tylko,że wiesz... W naszym mieście wyegzekwować coś od naszej Policji drogowej, na przykład solidną pracę ...
Umiesz liczyć - licz na siebie... ;-)
jak ktos jezdzic nie umie to sa wypadki. i chocby nie wiem co tam wybudowali to jak ktos nieogarniety bedzie jechał i tak moze wypadek spowodowac.na głupote nie ma znaków.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!