Nie zdajemy sobie sprawy ale do Piotrkowa przyjeżdża sporo osób w celach turystycznych, tylko jest to raczej tzw. turystyka jednodniowa. Bardzo wiele osób jadąc A1 zatrzymuje się na na chwilę żeby zobaczyć Piotrków.
Niestety, ale do Piotrkowa się nie przyjeżdża. Przez Piotrków się tylko przejeżdża.
Kilka lat temu odbywał się w naszym mieście festiwal Brejkdens. Nawiązywał do piotrkowskiej historii hip hopu i promował kulturę tego tańca. Z niewiadomych powodów został "utrącony". Tak się właśnie dba o rozwój w naszym mieście, gdzie pomysły młodych są spychane na margines, bo rządzi beton.
,,Czy odwiedzający wrócą także do Piotrkowa? " A to przed pandemią przyjeżdżali do Piotrkowa turysci ?
Powrócą?a to kiedyś byli? Chyba potomkowie Żydów tylko i to w liczbie 25osob raz na kilka lat na Szabaton.
Każde miejsce na świecie jest ciekawe tylko trzeba jeszcze umieć pokazać władze Piotrkowa jakoś nie są zainteresowane popularyzacją tego miasta
Turystyka musi mieć zapleczem ............ czy tym zapleczem jest jeden płatny, psujący się szalet na Pl.Niepodległości.
Co z parkingami; nadszedł czas na realizację planów podniebnych parkingów - planowano wybudować na Szkolnej.
Co z modernizacją układu komunikacyjnego - jeszcze rok lub dwa i P.T. będzie zakorkowany. Podobnie jak obecnie w godzinach szczytu.
Co z jadłodajniami i restauracjami - oczywiście można iść na hod-doga przy autostradzie.
I to jest piotrkowska turystyka - wszystko i nic. Będzie, tylko kiedy.
Doprecyzujmy - kiedy i gdzie na Świecie była, jest lub będzie cytowany tu "komunizm". W Polsce w latach powojennych był tylko nieudolny "socjalizm". Trzymajmy się faktów.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!