metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
hmm ~hmm (Gość)04.02.2019 18:02

Z jednej strony można pomyśleć chodziło o ludzkie życie, a z drugiej pogotowie też ma ograniczoną liczbę sił i środków, więc myślę, że dyspozytor kierował się tym, iż odmówiła zabrania do szpitala na badania i nie chciał przez to zajmować karetki która ma ratować życie. Ciężka sytuacja .

227


gość ~gość (Gość)04.02.2019 19:04

Co mogło się stać że źle się poczuła i tak tragicznie się to skończyło...?

63


dsad ~dsad (Gość)04.02.2019 16:17

No to się dyspozytor popisał. Prokuratura i przed sąd go.

1432


Gosć ~Gosć (Gość)04.02.2019 17:43

Skoro wcześniej nie wyraziła zgody na przewiezienie do szpitala, a potem jeszcze raz dzwoni żeby przyjechali i znów nie wyraziła by zgody to jaki w tym sens ? Szkoda dziewczyny, ale niestety karetka to nie prywatna obsługa zdrowotna, jedzie tam, gdzie najprawdopodobniej trzeba będzie przetransportować osobę do szpitala.

3313


gość11 ~gość11 (Gość)05.02.2019 08:08

Brak zgody na zabranie do szpitala nie może być karane odmową ponownego wysłania karetki. Sami widzicie jak może się to skończyć.
Wyrazy współczucia dla rodziny.

105


gość ~gość (Gość)05.02.2019 12:07

Jest jeden ratownik ktoremu się wydaje że jest najmądrzejszy. Parę miesięcy temu była podobna sytuacja. Nie chciał zabrać pacjentki do szpitala a za 4 godziny pacjentka trafiła do szpitala w bardzo ciężkim stanie. A po paru dniach zmarła. Na SOR lekarz stwierdził że te parę godzin mogło mieć duże znaczenie.

98


gość ~gość (Gość)04.02.2019 15:31

Dlaczego nie wyraziła zgody na przewiezienie do szpitala? Teraz cała odpowiedzialność spoczywa na dyspozytorze. Szkoda dziewczyny ale zachowała sie bardzo odpowiedzialnie.

2615


hol ~hol (Gość)05.02.2019 14:10

Przede wszystkim to dlaczego wypowiada się szpital na Rakowskiej skoro dyspozytor jest w Łodzi?

61


gość ~gość (Gość)05.02.2019 22:00

Powinna zostać ujawniona druga rozmowa z dyspozytorem

50


erka ~erka (Gość)04.02.2019 20:06

Debilne komentarze, obowiązkiem dyspozytora było wysłać karetkę, fakt nie wyraziła zgody na pobyt w szirtalu to znaczy ,że sytuacja nie była dramatyczna, natomiast jest drugi dramatyczny sygnał, zacznijcie mysleć , piszecie bzdury nie mając pojęcia o procedurach, dyspozytor wyłączył myślenie , może jak was samych dotknął by taki problem to włączyło by się myślenie!

1420


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat