Dostanie się lumpenproletariatu do władzy powoduje właśnie to, że ludzie już nie szanują nauki bo każdy kto się uczy ten nierób. Idealny wyborca to pracujący w fabryce pół analfabeta co tydzień chodzący do kościoła.
Boom na studiowanie minął, bo młodzi dostrzegli, że lepiej mieć fach w ręku (fryzjer, masażysta, budowlaniec, elektryk, hydraulik itd). Moim zdaniem studia są dobre, jeśli wynika z tego jakiś zawód (lekarz, prawnik, nauczyciel, inżynier). Pozostałe studia typu socjologia, ekonomia itd. to sztuczne pompowanie kasy i pielęgnowanie stanowisk profesorów.
​Skończyłem ekonomię na UŁ, pracuję z ludźmi po LO czy technikum i zarabiamy tyle samo.
Jedyny plus, że studia wliczają się do stażu pracy.
Moim zdaniem najważniejsze jest to, co ktoś ma w głowie, a nie ile ma papierków w CV.
Wg mnie są za drogie. 500 zł miesięcznie to dla mnie duuuuzo a na dziennie ciężko się dostać no i czasu brak
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!