"Impreza" w pigułce: Co roku buczydło dzień przed fotografuje resztę skansenu z rampy. Przelot dromadera, który ma się wrażenie że zaraz spadnie na okoliczne domostwa. Przelot w tą i z powrotem odrzutowców. Nic ciekawego, warto co roku w ten weekend pojechać gdzieś indziej
Jeżeli już były jakieś samoloty, a były - to warto było przygotować jakieś tablice informacyjne o tych statkach powietrznych. Produkcja, data, cel powstania, zasięg, prędkość, pojemność zbiorników, pułap, ciekawe historie. A tabliczka była... jedna.
Po przelocie myśliwców było wiadomo dlaczego za mundurem panny sznurem.
Walki powietrzne bez muzyki wojennej tylko przy snoop dogu czy innym szajsie? DRAMAT!!
Do wladz lotniska: zapewne komus nie przypadl do gustu fakt wykorzystywania podkladu niemieckiej i podobnej muzyki wojennej do inscenizacji walk powietrznych, gdyz kojarzy sie ona z nazizmem - BZDURA! Cala impreza stracila polowe klimatu - to czesc historii i jaka by nie byla akurat taka muzyka pasuje najlepiej do tego typu scen. Prosze o przywrocenie wlasciwego podkladu na kolejnych imprezach i nie uczestniczeniu w dzisiejszej wszechobecnej histerii "poprawnosci" politycznej gdzie tylko sie da.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!