Parodia Wioletty Willas nie była na miejscu.Ona już nie żyje i wysmiewanie się z jej sposobu bycia nie było w porządku. Poza tym wszystko wspaniale.!
Koncert bardzo mi się podobał. Wszystkie piosenki wykonane na wysokim poziomie. Kobiety z Przygody - uśmiechnięte, czarujące, tryskające pozytywną energią - wielkie brawa.
Wielkie zniesmaczenie natomiast - w związku z parodią Wioletty Villas - którego dopuścił się <<doskonały?> prowadzący. Owszem wygimnastykował się skutecznie w rozmowie z Panią Zofią - plus dla niego, ale co mu strzeliło do głowy z tą rudą, niesmaczną kukłą - OGROMNY MINUS - WIELKI NIESMAK.Po za wpadką prowadzącego - Koncert na wysokim poziomie.
popieram w 100% - to było bardzo niesmaczne.
Absolutnie nie zgodzę się z opinią dotyczącą lalki Violetty. Świetny pomysł na tę piosenkę. Coś nowego, dobrego i śmiesznego. Nikt Pani Violett, tam nie obraził. W ogóle nie czułam się zniesmaczona a wręcz przeciwnie ubawiłam się po pachy. 100% Violetta, oczywiście blond peruki zabrakło. Aranżację pokazali i zaśpiewali z przymrużeniem oka. Zniesmaczonym, życzę więcej dystansu i poczucia humoru. Nie wiem, czym można było się zniesmaczyć.
Zapomniałam dodać, nie wiem co to za panowie i co oni tam robili. Co chwila piski, raz słychać, raz nie. Jeżeli to pracownicy Mok`u to rozumiem, ale jeżeli prywatna ekipa to nie bierzcie ich następnym razem.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!