Nigdy miasto nie nadąży z koszeniem i grabieniem.
Przepraszam za wieloznaczność powyższego stwierdzenia.
Problem z koszeniem i grabieniem trawy - uściślam.
Ale czy nie taniej, szybciej i dokładniej zrobiłyby to barany?
Wypuścić na trawniki kilka stad baranów i owiec, a ostrzygą miasto w mig!
Mam na myśli barany. I owce też.
Barany to barany. A owce to owce.
Pomysł z baranami nie wypali.
Szybko sie okaże, że miasto ma jakiś problem z baranami. A to lokalowe, a to zdrowotne. W sumie - szkoda zwierzaków.
To już trawa jest mniej kłopotliwa...
Zanim wykoszą te pozostałe 100 ha to tam gdzie wcześniej zaczęli kosić mogą z powodzeniem zacząć od nowa.
Pan Majsak powinien pójść na emeryturę a nie szukać odprawy emerytalnej w MZDiK. Matusewicz go zwolnił podobnie jak Żaka a Chojniak przyjął.
Gdyby zjadły trawę w pasie drogowym z terenu całego miasta to nawet na mięso by się nie nadawały od tego ołowiu ze spalin i kurzu.
Dorzuć jeszcze kozy :)
Trawniki w Berlinie są koszone dużo rzadziej niż u nas, a na znacznych przestrzeniach zadrzewionych nie robi się tego wcale. Są to więc często kwitnące łąki, a miejscach cienistych rozwija się trwałe naturalne runo.
jak wykosza wszystko to gdzie mieszkańcy będą smieci wywalac?? czesto mozna zaobserwowac własnie takie zachowanie DOROSŁYCH - jak ma coś to bach w trawke bo nie widac !
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!