Wystawiamy posegregowane śmieci, podjeżdża śmieciarka i panowie wrzucają do niej wszystko razem - bioodpady i odpady mieszane, zgniatają, aż cieknie z tego cuchnącą ciecz. Przez resztę dnia smierdzi na całym osiedlu. Oto jest cała prawda o segregacji odpadów.
ŻWIRKI, PARAFIALNA- tam się chyba ludziom nudzi i w piękny słoneczny dzień, kiedy człowiek wiesza pranie albo chce wyjść na ogród z dzieckiem, to oczywiście ludzie liście palą. A przecież Hak zostawia worki, można też do nich podjechać i dają je ZA DARMO!!!!
LUDZIE PRZESTAŃCIE SMRODZIĆ!!!
Straż Miejską zapraszam na Wierzeje. Już widać czarny dym z kominów, chociaż jeszcze jest dość ciepło, a w zimie to tam chyba trzeba chodzić w masce! Jeden wielki smród! Ludzie tam chyba spalają w piecach, co tylko się da i trują ile wlezie! Obrzydliwość!
posadzic go jajkami na tym to by sie obudzil ze nie wolno tak robic
A jak w plastikowych workach zapakować na ten przykład, panie naczelniku Żerek, suche gałęzie, i nie są to zapałki. No chyba że pracownicy Straży Miejskiej mają na to sposób. Jeżeli tak to proszę go zdradzić.
Do znafcy.Naucz sie czytac ze zrozumieniem o ile to mozliwe.Prawa natury to nie prawo ustanowione przez czlowieka.Jasne juz?
to nie do końca prawda z tym zakazem palenia substancji organicznych, obowiązuje tylko na terenie tych gmin gdzie prowadzona jest zbiórka odpadów do kompostowania jeśli takiej zbiórki w gminie nie ma zakaz nie obowiązuje.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!