No tak pan ordynator będzie bił kase. Nie pozwala ojcu być przy porodzie jak nie chodził do szkoły rodzenia. Ciekawe czy teraz grupę ojców zawęzi do swojej szkoły rodzenia.
Super:) mam nadzieje że obecne mamusie będą również miały okazję skorzystania w sensie że zdążą:)
nie chodziliśmy do szkoły rodzenia, a mąż był przy porodzie do samego końca. I nikt nie robił z tego problemu. Pomysł szkoły przy szpitalu - uważam za bardzo dobry.
"Szkoła rodzenia" - toż to wynalazek na miarę naszych czasów. Kotka czy słonica bez szkoły potomstwo urodzą, a baba musi przejść stosowne przeszkolenie. A chłopa jest w stanie taka szkoła nauczyć urodzenia dziecka? Bo jak nie, to lipa! ;)
Ile razy przed porodem do takowej szkoły uczęszczałeś ?? Szkoła rodzenia nie jest po to aby szkolić kobiety jak rodzić. To potrafi każda kobieta podobnie jak każdy facet potrafi się wys..rać. Jest po to aby m.in. pokazać w jaki sposób można sobie ulżyć w bólu w tym czasie. Ale co tu się kłócić - przeciez faceci wszystko wiedzą lepiej :P
Człowiek tak dalece odszedł od swojego świata naturalnego, że szkoły rodzenia są potrzebne. Tak samo, jak dentyści. Widziałeś kota albo słonia u dentysty? Jak napisał asik, na razie jeszcze umiemy się samodzielnie wysrać. Ciekawe, jak długo?
Ja widziałem. ;) http://joemonster.org/art/18152
to jak ja teraz bede do mojej prywatnej szkoly rodzenia za 600 zl nabor prowadzila ?
Szkoła rodzenia przy szpitalu bardzo dobrym pomysłem. Jak tylko będzie dobrze prowadzona to będą chętni.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!