Popieram. Pani asystent to spłacany dług wyborczy.
Chyba raczej ku zastanowieniu taki kit wciskających. I ze społeczności lokalnej sobie w żywe oczy kpiących.
Przecież o tym wiemy. Że nie o żadną pracę chodzi, tylko o spłacenie Pani długu wdzięczności. Spisała się Pani na medal, to otrzymała Pani etacik do posiedzenia sobie.
Nobilitację, nobilitację, tak, tak.
Pani myśli, że my ciemny lud, co wszystko kupi?
Proszę pani, widać gołym okiem, że sama pani sobie wymyśla cokolwiek do robienia! To co pani tu wymienia, to zadania istniejących już komórek w magistracie, wpisane w ich profil działalności (inwestycje, kultura).
Pani asystent, zmiłowania!
Ludzie, park rozrywki i towarzystwo dobroczynne!
Rozrywkę to wy tam macie osiem godzin na dzień pięć razy w tygodniu!
A towarzystwo dobroczynne? Jakie jeszcze? To mało ich nawet na stronie UM?! I żadne nie działa!
No, chyba że pani ma na myśli takie towarzystwo dobroczynne, które to dobro czynić będzie sobie samemu.
Czyli proszę mówić wprost, bez ściemy: Towarzystwo Dobroczynne Wzajemnej Adoracji!
I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających. Nawet nie wiemy ile z naszych podatników pieniędzy idzie na wynagrodzenie pani asystent, która tak ostro wzięła się do roboty. Zawsze wydawało mi się, że asystentka powinna być reprezentacyjna i pomagać szefowi w wykonywaniu jego zadań ale pierwsze słyszę, żeby asystentka pracowała samodzielnie nad projektami.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/766592,chojniak-na-swojego-asystenta-powolal-szefowa-sztabu,id,t.html?kategoria=532
Zakres obowiązków asystentki
(Uwaga! Pismo z klauzulą "Ściśle Tajne", które wyciekło z urzędu):
1. Czytanie w myślach i wyciąganie wniosków
2. Krycie d... szefa ze wszystkich stron
3. Swobodne posługiwanie się kłamstwem
4. Wytworzenie sobie grubej skorupy na brak kultury
5. Funkcja piorunochronu uziemiającego fochy, wybuchy i plucie jadem
6. Skuteczne ukrywanie pogardy dla Bardzo Głupich Ale Bardzo Bogatych Petentów
7. Umiejętność nie robienia niczego cały dzień i w dalszym ciągu bycia gwiazdą i osobą niezastąpioną!
:-)
czy de facto jedno bo przecież asystent potrzebuje sekretarki i kilku st. inspektorów oraz inspektorów by wypełniać dobrze wszystkie zadania na tym stanowisku.
Mógłby ktoś kompetentny to wyjaśnić.
Tak trzymać bo Polska swą potęgę na armii urzędników buduje.
Obecnie ta armia liczy sobie ponad 880 tys urzędników i rośnie.
A 1989 roku mieliśmy około 220 tys armię urzędników.
klet
no to jeszcze to
http://www.fakt.pl/Koszmarna-gafa-Komorowskiego-w-USA-,artykuly,94763,1.html
a czy tą tłumaczką nie była córunia Vincenta???????
bo kto inny by mógł na to sobie pozwolić?
A córunia zdolna i uczona niczym tatuś?
Czy pan prezydent aby nie przegina z tym stanowiskiem swojego asystenta? Na tym zdjęciu z nocy wyborczej w 2010 r. pan prezydent nie wygląda na zadowolonego. napiszcie ile będzie ta pani będzie zarabiała jako asystent prezydenta miasta, to ja za 4 lata też się zgłoszę na szefa KKW Chojniaka i na pewno wygra wybory na prezydenta miasta.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!