Czy zauważyliście, że ostatnio mniej cuchnie? Zainteresowanie smrodem działa na wywożących jak stoper :))) Ciekawe jak to szczęście długo potrwa....

00

Taki piotrkowianin z niego, jak z koziej ....trąba.

00

to nie ludzka zawiść jak ktoś od rana do wieczora w głównie chodzi ubabrany i martwi się aby mu choroba świn nie zabrała ten kto tak mówi jest cicho ciemny -sorki za wyrażenie - tu chodzi o zdrowie, życie, bo wylewanie w dużych ilościach grozi katastrofą ekologiczna zrozum to rolniku w końcu!!! a ty martwisz że pogłowie spadnie ty się martw ile amoniaku się na wdychasz i twoi bliscy dzieci, wnuki, i jak odczujesz to za kilka lat, dorobisz się i co z tego jak nie będziesz mógł kasy wydać chyba ze na lekarzy, a co do biznesu świńskiego to odsyłam do Grabicy jak rolnicy zostali oszukani na miliony, komu tu czego zazdrościć, ,może i są zazdrośni sąsiedzi ale nie wszyscy myślą takimi kategoriami, fakt uspokoiło się ze smrodem, ale ta duża ferma przy osiedlu jest dla mnie niepokojąca

00

W Gomulinie jest już jeden taki, który ma chlewnie. Smród nie do wytrzymania jak choduje świnie i wywozi gnojówkę na okoliczne pola. Ostatnio chciał rozbudować chlewnię (tj. zmienić garaż na chlewnie) i wwybudować na polu olbrzymi basen na gnojówkę. dobrze że sąsiedzi się zbuntowali i zatrzymali inwestycję.

00