A co robi obecny prezes fundacji Jakub Miazek? Leje wodę, że 5 zł od osób przekazujacych swój 1% to mało. Tylko, że to "mało" dawało 10 tys. rocznego przychodu, wg stanu na 2008 rok. Teraz fundacja jest wykreślona z organizacji pożytku publicznego, bo nie składała corocznych sprawozdań. Na temat wiceprezes fundacji to od razu najlepiej spłacić zasłonę milczenia. Kobieta nie ma zielonego pojęcia co z czym się je, oprócz pokazywania się przy sutankowych.
Sami krawaciarze na pierwszym miejscu a przecież oni niczym się nie zasłużyli
Czy wspomniano o Senatorze Sejmu Kontraktowego działaczu Solidarnosci Tadeuszu Zaskorskim ktory utworzyl fundacje w celu ratownia zabytku. Cala swa energie i pienidze wlasne przeznaczyl na ta fundacje .To dzieki niemu zaczeło sie cos dziac. Do konca byla ona jego celem zycia. W koncu powstał konflikt z przeorem co głeboko przezył./Jak zwykle chodziło o pieniadze ktorych skrupulatnie pilnował.
Dajcie działać, a podniesiemy ten zacny obiekt z upadku! Przebieg uroczystości (zwłaszcza mała liczba uczestników nie będących krawaciarzami i osobami technicznymi) jest rzeczą przykrą. Niestety, potwierdziły się zastrzeżenia i obawy, które wygłosiłem przy okazji zapowiedzi tego wydarzenia. Nie tędy droga.
Przy okazji jeszcze raz przeczytajcie niezwykle celny komentarz kogoś, kto się podpisał jako "lokalny patriota":
Zobaczymy "lokalny patrioto " jak prokuratura wejdzie do urzędu, to jako pierwszy będziesz szedł za nim.Szalony człowiek i jego pomysły. Profity jakieś masz z tego co piszesz?
Moja ocena kwestii wynagradzania jest taka. Jeżeli przewodniczący Rady Miejskiej, którego rola sprowadza się zgodnie z przepisami do kierowania pracami rady zarabia prawie aż 2000 zł nie ponosząc praktycznie żadnej odpowiedzialności to wynagrodzenie burmistrza dwukrotnie większe nijak się ma do odpowiedzialności za każdy podpisany papier oraz do zarządzania całą gminą , szkołami, przedszkolami, bibliotekami, domem kultury, drogami itd. itd. Wyborcy w swojej mądrości ocenią sami burmistrza, który wtedy kiedy trzeba było przeciwstawiał się temu co działo się na Wapiennikach, a co było w naszym społeczeństwa interesie. Czy byli tam wtedy radni ? Postawię pytanie to da się burmistrza wytresować zabraniem mu pieniędzy czy nie da się ?
A ile w końcu zarabia Burmistrz, ponoć w sądzie okazało się, że Radni jednak mają rację a nie Wojtek, prawda to? No i ile będzie musiał oddać forsy do Gminy z powrotem?
I są jeszcze rzeczy z których jestem dumny w Sulejowie - opactwo cystersów.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!