Tragedia myślenia. Po co kończyć w takim razie jakiekolwiek szkoły np. zawód cukiernika przecież każdy umie piec ciasta
Tragedia myślenia. Po co kończyć w takim razie jakiekolwiek szkoły np. zawód cukiernika przecież każdy umie piec ciasta
chodzi o to ze wypadek spowodować może każdy. Czy to będzie kierowca zawodowy czy nie. Na drodze trzeba być po prostu odpowiedzialnym.
A co do tych ciast, owszem każdy umie piec ale nie każdy upiecze kilkadziesiąt rodzai ciast. A jazda samochodem jest taka sama. Zawodowi kierowcy nie maja innych aut tylko takie samo jak "zwykły" kierowca. A to ze niektórzy jeżdżą jak idioci to już ciężko z tym walczyć.
a od kiedy to tam z lewego pasa ruchu nie można jechać prosto?
a od kiedy to tam z lewego pasa ruchu nie można jechać prosto?
Widać od razu, że nie masz pojęcia, jakie uprawnienia mają kierowcy w MZK.
Wymagania stawiane kierowcom:
Posiadanie odpowiedniej kat. prawa jazdy – D, E
Niekaralność
Uzyskanie świadectwa kwalifikacji na przewóz rzeczy (również materiałów niebezpiecznych) i osób (również taksówką), poprzez przejście jednorazowej kwalifikacji wstępnej, a następnie odbyciu co 5 lat szkolenia okresowego (kierowcy zawodowi).
Wzięcie udziału w kursach z zakresu czasu pracy kierowcy i obsługi tachografu (kierowcy zawodowi).
Poddanie się badaniom i psychotestom co 5 lat (kierowcy zawodowi).
I zapewniam cię, że nikt, kto nie przeszedł tych szkoleń i nie ma takich uprawnień nie pracuje w MZK.
Chyba masz jakieś nieaktualne dane. Prawo jazdy kategorii D+E było wymagane do prowadzenia autobusów przegubowych za "komuny", obecnie wystarczy samo D. A autobusów przegubowych w piotrkowskim MZK nie ma już prawie 8 lat.
I bardzo dobrze ze Ci którzy nie przeszli nie pracują w MZK. i bardziej chodziło o to czy jak ktoś jest niby kierowca zawodowym to oznacza ze wypadku z jego odziałem nie będzie? Czy to oznacza ze tylko "zwykli" kierowcy z prawem jazdy powodują wypadki? Nie. Wypadek może spowodować każdy. Czy to kierowca zawodowy czy tez nie. Popatrz ile wypadków jest z udziałem tirów, którymi jeżdżą kierowcy wykwalifikowani. Dlatego zdziwił mnie komentarz osoby poniżej odnośnie tego ze w MZK nie pracują rzekomo osoby, które powinny pracować.
ludzie co wy piszecie tylko kierowcy i kierowcy są zli popatrzcie na siebie wbiegaja sami przed autobusy spóżniliście sie to nie odstawiajcie cyrków bedzie nastepny zero kultury podczas wsiadania we wszystkich miastach w Polsce pierwsze drzwi są dla wsiadających a drugie dla wysiadających w Piotrkowie odwrotność a o przystankach na żądanie chyba nikt nie wie co to jest jak się przejedzie to awantura i codziennie jadą tą sama linią i sie pytaja gdzie przez co przecież są wyświetlacze przecież Piotrków jest tak malym miastem i linie nie są zmieniane co miesiąc Najbardziej przed autobusami przeskakują starsze osoby nie chodzą po przejściach trzeba troszeczkę wcześniej wyjść macie czas nikt ani nic was nie goni my też jesteśmy ludzmi i wykonujemy swoją tylko ciężka prace
jesli idzie o pierwszenstwo dla mzk proponuje przeczytac art. 18 kodeksu drogowego to tez wyjasni pewne zachowania kierowcy wszyscy kierowcy maja badania psycho i ukonczone kursy oraz badanie lekarskie pisze o kierowcach zawodowych a cico sie wypowiadaja kiedy mieli badania? niewspomne o przeczytaniu kodeksu to ze sie kiedys zdalo nieswiadczy o tym ze jescze sie cos pamieta ponadto wiele przepisow sie zmienilo! glupio wedlug mnie jak kierowca amator uwaza ze sie zna lepiej na jezdzie od kierowcy zawodowego! a piesi w wiekszosci niemysla jak ida najgorsi sa rowerzysci jezdza po przejsciu chodniku moga bys wszedzie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!