Ja myślałem, że.to ich codzienna praca a.nie jakieś sprawdzenie raz na rok, jak przegląd w samochodzie...
A czy panowie byli róg ul Piastowskiej i Sienkiewicza, bo tam to już parkują prawie na pasach, nie widać dla jadącego czy ktoś wchodzi na pasy.
Niech te milicjanty przejadą się po woli krzysztoporskiej. Na samej Kościuszki ze 20 mandatów za niewłaściwe parkowanie mogliby wystawić. A oni jeżdżą jak te pawiany i udają że nic się nie dzieje, że wszystko jest ok a tam auta na przejściach dla pieszych stoją to norma!!!
Za dużo EPI i brakuje miejsc dla miastowych. Ja u was w rowie nie parkuję.
Samochodów jest po prostu za dużo, są tanie i każdy prawie ma. Co do parkowania to prawda, że parkują jak popadnie, ale to próżność i lenistwo ludzi, bo cieżko przejść 200 metrów, trzeba przy wejściu parkować.
Zapraszamy na ulicę Polną przy MegaMedzie. Nie dość, że strona na zakazie ciągle zastawiona autami, to i po drugiej stronie masa aut i nie ma nawet jak przejść. Tak blisko Szkolnej, a ciemno jak pod latarnią :|
Może niech policja podjedzie pod wejscie szkoly podstawowej nr 12.Mimo zakazu wjazdu zawsze jest tam pelno aut,a rodzice odbierajacy dzieci też nic sobie nie robią z tego zakazu.A jak dojdzie do tragedii i służby nie będą mogły podjechac to winnych nie będzie.
Swoją drogą ciekawe, ile jest w tej chwili w Piotrkowie samochodów nieprawidłowo zaparkowanych. Dobrym przykładem jest parkowanie na wielu ulicach osiedlowych dwoma kołami na chodniku, w ten sposób, że nie ma przepisowego 1,5 m wolnego chodnika, tylko, że.... z drugiej strony to gdzie mają się podziać te samochody? Nie ma wystarczającej ilości legalnych miejsc parkingowych, a gdyby zostawić owe 1,5 m dla pieszych, to np. parkujący po drugiej stronie prostopadle do jezdni nie mogliby wyjechać. Wszyscy o tym wiedzą i to jest tolerowane, bo.... każdy orze, jak może, jakoś trzeba sobie radzić itp. To jest tylko przykład, bo jest więcej takich przykładów, nie tylko z dziedziny przepisów drogowych, że te przepisy są na wyrost, skrajnie nieżyciowe, a ich łamanie jest powszechnie tolerowane. Tylko, od czasu, do czasu robi się jakąś pokazową akcję. No, a w danej sytuacji, czy rzeczywiście musi być te 1,5 wolnego chodnika? Przecież niektóre chodniki mają mniej, niż 1,5 m! Dlaczego więc kierowcy powinni zostawiać 1,5 m? Co ludzie mają zrobić ze swoimi samochodami, jeśli nie ma na osiedlu wystarczającej ilości miejsc parkingowych? Brać na barana i wnosić do mieszkań?
Najgorzej jest na początku wysokiej obok wieżowca. Auta stoją tuż przy pasach. Gdzie policja i straż?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!