gadacie i gadacie! nie było was na miejscu i po co takie biadolenie. jeden z przedmówców napisał... "...Ja bym tych gówniarzy nie karał tylko wpieprz zrobił i dał 1200 godzin prac społecznych" i dobrze. ja bym dodał "GUMA I WĄSKIE DRZWI!!!" tam nie bili się gówniarze z jednej wioski tylko z dwóch sąsiadujących. gnojarstwo się doigrało, bo gdy jedni przyjeżdżają się pobawić to inni, m.in takie tępaki jak zatrzymani przyjeżdżają i szukają zaczepki. Policja powinna wziąć się za ten temat już dawno! najpierw Poddębice i 300 zatrzymanych, 1 zamordowany, później Kraków i jeden zabity przez następnych idiotów "kiboli" Chociaż wątpię że dostaną po 12 latek. co najwyżej zawiasy, ale nosa się przynajmniej utrze, a drudzy zastanowią się dwa razy zanim coś zrobią i zadrą z mądrzejszymi. bo nie lada wyczyn jest sprawić komuś oklep kilku na jednego, bo tak było. A kto wyszedł z tego wszystkiego z podniesioną głową, a kto siedzi teraz w ciupie?? odp jest prosta. Tępić gówniarstwo i takich tępaków. Policja górą!!!

00

Dla niewtajemniczonych to PROTEKTOR to to najgorsze GÓWNO!!!Młodzi omijajcie to miejsce,rodzice pilnujcie ,żeby wasze dzieci nie jeździły na tego typu imprezy!!!!

00

A może to gówniarstwo przyczyniło się do śmierci Przemka?Warto byłoby pogrzebać w tym kierunku.

00

Oczywista oczywistość... Ale oni mają dla kogo żyć...

A gdzie i kiedy...? Jak jest już o herbacie,to się nie liczy... ;-)

Jeśli zajmują się tą sprawą rzetelni ludzie to sprawdzą...Ale nie wiem dlaczego ,kiepsko to widzę...;-(

Dresobusy ;-)

00

ja myslalem ze dresobus to Tiko ale bmka tez pasuje:)

00

Co na to wszystko proboszcz lokalnej parafii!? Czyżby Protector dawał kasę na tacę?

00

znam wszystkich. koleś pobity jest z kamocina jak jego koledzy w innej dyskotece pobili w 12 4 chłopaków z Boryszowa nikt sprawy nie zgłaszał, a ten to od razu na policje dzwoni chociaż pewnie sam ich sprowokował
wstyd...

00

Wstyd? Wstyd - to pisać taki komentarz!

00

No jak to, zabrali mu telefon a on zatelefonował?

Po tym komunikacie to zaraz tam zaroi się od poszukiwaczy skarbów. Telefon cenna rzecz.

00

A co, ja miałem może to zgłosić? Jeżeli dostali wpier..l i nie zgłosili to pewnie musiało się im to opłacać. Sam napisałeś, ze to jego koledzy pobili a nie on. To co sam podszedł do gości i poprosił, że chce dostać wpier..l za kolegów? No no ciekawe zjawisko. Nawet ja bym na to nie wpadł. A gość zareagował normalnie, zadzwonił na policję (choć bez telefonu to trudne). Tylko teraz w odwecie za jego czyn pewnie jakiś jego inny kolega z Kamocina będzie musiał pojechać do Boryszowa i poprosić uprzejmie o wpier..l. Czy dobrze rozumuję. Choć osobiście uważam, że w takich wiejskich bijatykach jest więcej sensu niż w opisywanych tu obok kibolowskich ustawkach.

00