Ze chlopaka wina wiele razy przejezdzalem tam i musialem hamowac awaryjnie bo babki z kosciola do biedronki pielgrzymka przechodzimy a 30 m maja do światel gdzie sa pasy. Pani chciala sobie skrocic droge do kosciola niestety sie nie udalo szkoda bardzo ale to nie jest wina kierowcy nawet jezeli byl pod wplywem "narkotykow" jezeli marihuane mozna nazwac narkotykiem
Kierowca trzeźwy to najważniejsze bo jak by był po alkoholu to by miał problemy
100 metrów dalej miała przejście dla pieszych... Ludzie są tacy bezmyślni, brak słów!
Ludzie postawcie się na miejscu rodziny kierowcy czytających te komentarze lub samego kierowcę zastanówcie się dopiero piszcie chłopak nie chciał nic złego
No teraz wina jest tylko pieszego bo na pasach nie przechodził a co z odpowiedzialnością kierowcy. Moim zdaniem wina leży po obydwu stronach bo każdy powinien zachować ostrożność. A co do przechodzenia po pasach to i tam nie jest bezpiecznie bo kierowcy wiecznie się gdzieś spieszą i na czerwonym też jeżdżą.
Tam jest kawalek do pasow na swiatlach najlepiej zganiac na kierowcow zeby sie spodziewali ze ktos moze wyskoczyc a taka babka (swiec panie jej duszy) mogla wyjsc na pasy widzac jaka mgla byla i mogla sie spodziewac nadjezdzajacego kierowcy ktory sie nie spodziewa ze ktos sie wtoczy na jezdnie. 5lat nie miala i slyszala nie raz pewnie w radiu i tv jakie sa sytuacje. Ode mnie tyle piesi laza czasem jak swiete krowy mysli ze jak wylezie na jezdnie to nic mu nie bedziebo kazdy z nas ma przeciez sumienie i uczucia i mimo ze wyzywa pod nosem to zahamuje ale sa takie sytuacje ze czlowiek nie pomysli
A wewnętrzny zamknięty na Rakowskiej groźna bakteria może się ktoś weźmie za ten szpital
Ta pani to napewno wiedziała co robi pchając się pod auto, najwyraźniej chciała skończyć swój żywot bo miała już sędziwe 88lat. Sądzę że zrobiła to umyślnie, żeby tylko uprzykrzyć temu chłopakowi życie, i specjalnie czekała na takiego który ma ze sobą marihuanę.
Ludzie, co wy piszecie? Jaka szyba wybita, jaką prędkość? Jechałem 2 auta za nim, prędkość była max 30, sznur pojazdów, widziałem tą panią jak bez odwracania się weszła na drogę. On jej nawet nie uderzył a co najwyżej trącił. Uderzyła głową o asfalt i to jedyne obrażenia jakie mogła mieć. W aucie miał jedynie lekkie wgniecenie na masce.
Mrok, mgła i czarne ubrania. taki ludzi nie widać wogóle nawet na oświetlonej ulicy.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!