Pewnie naczytali się (swoją drogą, ciekawe gdzie? ;) ), że teraz rolnikom nie opłaca się z pola zbierać i postanowili pomóc najlepiej jak umieli.
Kilkanaście lat temu podobny przypadek był pod Przedborzem. W nocy ktoś pozbierał wykopane kopaczką ziemniaki z pola organisty jednej z okolicznych parafii.
Obce nie przyjechali, może to osoby którym dany rolnik był winny pieniądze i ich nie mogli odzyskać, nie zdziwiło by to.....
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!