Jedyne, co mówi psychiatra policyjny to: „dam panu tableteczkę szczęścia” - czyli to nie są narkotyki bo przepisuje je jakis psychopata, a za trawe ganiają by potem psychiatrzy probuja wmowić ze cos po tym widzisz, ze potrzebujesz pomocy i bez nich sobie nie poradzisz..
Ojcowie psychologi to byli wolnomularze i antychrzescijanie, w skrocie, terapeuci sie g...o znaja, wiecej szkodza niz pomagaja!!
Śp. Marcin był wzorowym mężem, ojcem i policjantem. Czego się doszukujecie?
Na Wirtualnej Polsce opisany jest burdel w piotrkowskiej komendzie!!!
Zawód Policjanta to nie jest fraszka ,,,, To solidna i ciężka praca z kilku tysiącami charakterów ....Tutaj trzeba odróżnić dobro od zła w kilka sekund..Kto tam nie pracował ten nigdy się tego nie dowie .. Współczuje rodzinie Kolegi .
Podpowiem: nie musiało. Nie musiało dojść do jakiegokolwiek samobójstwa.
W sprawie mobbingu w piotrkowskiej KMP prowadzona jest sprawa w prokuraturze. Nagle, z niewiadomego powodu czynności nabierają tempa !!!!!!
Teraz co niektórzy będą wykorzystywać śmierć tragiczną do własnych celów i porachunków. Wstydźcie sie
Współczuję przełożonym za kilka lat. W tej firmie coraz ciężej się rządzi. Przychodzą ludzie do firmy bez przeszkoleń wojskowych jak OPP czy służba kandydacka. Kiedyś do policji przyjmowali młodych sprawnych ludzi, teraz 40 latkowie którym nie wyszło coś w życiu zawodowym i chcą spróbować. I wtedy zaczyna się problem jak 35 latek z ponad 10 letnim stażem ma rządzić tym doświadczonym na rynku pracy 40 latkiem który wie lepiej... A wie gówno o Policji
Szkoda chłopa ale co decyduje żeby iść do milicji?Liczą pewnie na szybką emerytkę ?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!