Wpuszczajcie ludzi żeby ćwiczyli na 20 osób. A wokoło porozstawiajcie środki czystości i zamknijcie od środka. A w razie kontroli niech mówią że oni tu tylko konserwuja sprzęt. W Warszawie to norma i biznes idzie
Można na świeżym powietrzu biegać, skakać, fikać koziołki. Przy okazji można śmiać się do woli. Nie będzie to może "śmiech na sali", ale zawsze jakaś namiastka. Bez klubów fitness ludzie jakoś żyli i mieli się nawet nieźle...
Fitness śmiać mi się chcę to jak morsowanie w wannie
Mordownia w zamkniętym pomieszczeniu
Skoro siłownia zamknięta to po co światło się świeci? Nie potrzebują oszczędności?
Ludzie dorobki życia traca a tu nagle bo cwiczyc nie można tragedia sie zrobila
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!