metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
abc ~abc (Gość)19.10.2017 20:10

Rowy zapchane bo hodowcy świń leją gnojowice na pola.Czy może zainteresować się ty ochrona środowiska?

90


wm ~wm (Gość)27.09.2018 15:17

Na drogi, koleje idą miliardy złotych, tereny zielone w miastach są koszone 2 razy w roku, ale kasy na czyszczenie rowów odpływowych jak nie było tak niema i prawdopodobnie będzie jeszcze mniej z powodu inflacji. A problemy narastają 3,5 miliona hektarów od 2010 r zostało wyłączone z produkcji rolnej. Może Narodowi zachce się jeść
to problem zostanie dostrzeżony. Pozdrawiam ! WM

20


gość ~gość (Gość)20.10.2017 09:57

A jak smierdzialo tak śmierdzi

40


gość ~gość (Gość)19.10.2017 21:07

Lepiej zeby przedsiębiorstwo komunalne z moszczenicy nie brało się za żadne prace nie mowiąc o rowach melioracyjnych przy ich tempie pracy i "wygórowanych" normach to zanim by oczyścili kilometr rowu to początek jego już by dawno zarósł

70


Czytałem i obejrzałem ~Czytałem i obejrzałem (Gość)19.10.2017 12:09

Podobno Moszczenica dostała nagrodę dla najlepszej gminy w dziedzinie rozwoju i innowacji, a tu taki syf pokazują.

130


gość ~gość (Gość)19.10.2017 18:34

Taką kosiarecką takie rowy kosić...A później płaczą mi w adresie bo się spaliła bez powodu.

31


Witek ~Witek (Gość)19.10.2017 18:27

Problem jest i to duży był czas ,że od rolników ściągano składki na melioracje a nic nie robiono wiec ludzie się zbuntowali za co maja płacić a kasa przepada i nic się nie robi

61


123 ~123 (Gość)19.10.2017 13:40

Proponuję zaintersować się rowami po obydwu stronach drogi Piotrków - Rozprza. Rowy pięknie oczyszczone. Nie wiem kto to wykonywał. Tyle, że przy czyszczeniu rowów pościnano korzenie dużych drzew rosnących przy drodze. Korzenie wchodziły do tych rowów. Drzewo więc trzyma się obecnie na połowie korzeni. Efekt tego jest taki, że przy ostatnich wichurach drzewa "lecą". System korzeniowy, który pozostał, nie utrzymuje drzew przy większym wietrze. Jest to bardzo niebezpieczne dla korzystających z drogi. Drzewa, które przewóciły się na tym odcinku (chyba jeszcze leżą) na szczęście spadły na przydrożne pola. Warto zastanowić się nad takim niebezpieczeństwem zanim dojdzie do nieszczęścia przy następnym wietrze. Może rozwiązaniem byłoby przynajmniej zmniejszenie koron drzew, przez co przy tej sytuacji z korzeniami drzewa byłyby bardziej stabilne.

50


przeczytałem, pomyślałem ~przeczytałem, pomyślałem (Gość)19.10.2017 13:07

Gmina działa w ramach swoich kompetencji i tu widać pozytywne efekty. Za pokazany syf odpowiada ustawodawca, który dąży raczej do ograniczenia samorządom tych kompetencji. Czyli, może być gorzej.

17


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat