Tzw. młodzieżówki uczą, że można "siedziec" w polityce i dobrze z tego żyć, nie robiąc nic pozytecznego.
Chyba nowi bezradni...uczą ich jak się nie narobić a zarobić dobra kase
A z kim rozmawiali? Z Panią z sekretariatu? Władza prysnęła na wolne?
I bardzo dobrze. Niech ich sobie wójt "wychowuje". Jak tak edukacja wygląda dobrze widać na przykładzie większości radnych piotrkowskich. A więc ręka prawa ,lub lewa do góry albo kabaret ...ani mru ,mru....Cóż, efekty są jednak widoczne. Miasto rozwija się "dynamicznie"....a mieszkańcy żyją "dostatnie".
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!