Szanowny Pan Kronikarz nie napisał jeszcze na skromnym udostępnieniu do użytku Parku Belzackiego. Jak się później okazało "śnieżna pierzynka" po stopnieniu odkryła pewne takie ...."niedoskonałości" ,które mają być udoskonalone w terminie późniejszym. Zaraz mi przypomniało otwarcie Parku Poniatowskiego po remoncie gruntowanym. Po pierwszej wichurze panele z ogrodzenia parkowego przewracały się jedno po drugim. Wreszcie ktoś wpadł na pomysł i piorunem zmieniono mocowanie i po prostu je przyspawano do słupków. Ale co się oderwało to się oderwało i dobrze ,że nikt nie ucierpiał.
Głupota byłaby większa gdyby rok miał trzynaście miesięcy.Takie głupie przemyślenia.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!