a na to pytanie niechaj odpowiedzą specjaliści od stanu dróg łódzkich [Mac i jakiś tam gościu]. Ja już milknę, bo i tak nikt mi nie wierzy :P

00

Czasami ciężko o prawde u niektórych Lola :)

00

W zaspach może nie ale korki są ;-) Wiem co się dzieje w Lodzi gdy zaczyna padać drogi z czarnych robią się w momencie białe, tiry stają a za nimi osobówki. W poniedziałek to była katastrofa, zacznie padać będzie to samo. Pługi nie nadążają z odśnieżaniem.

00

Specjalistą się nie czuję ale stojące auta na podjazdach i skrzyżowaniach, które nie mogą ruszyć mówią same za siebie.

00

Ja widzę z perspektywy kierowcy :) i niestety taka al. Rydza-Śmigłego było nie było jedna z głównych ulic Łodzi jest w dokładnie w takim stanie jak ul. Miast Partnerskich w Piotrkowie czyli muldy i na nich brudny rozjeżdżony śnieg. Istotnie kilka ulic jest i w Łodzi czarnych nie przeczę temu ale takich jest niewiele

00

Ocenę pozostawmy specjalistce z Łodzi. Mamy w końcu "migawkę" z jednej godziny z jednego skrzyżowania

00

A możemy łaskawie zejść już z tej Łodzi? Ani przesadnie interesujący to obiekt, ani nie jesteśmy na forum elodz.pl. Ta jedna migawka tylko udowadnia, że można efektywnie usunąć zwały śniegu. Tyle. Kropka. Finito

00

Jakie to auto jeździ? Jaka marka?

00

Nie czepiając się ... troche nie przepisowo

00

w takich okolicznosciach przyrody jakie nas okupuja od 3dni nie trudno o kolizje,stluczke -czasem i malpa spadnie z drzewa- i nie wazne jest czy jestes kapelusznikiem,niedzielnym kierowca czy lewa noga Kubicy. OPONY nawet zimowe tez nas nie zwalniaja z ZACHOWANIA SZCZEGOLNEJ OSTROZNOSCI.

00