Współczuje takich rodziców - najpierw żle wychowali, potem pdkablowali.
Własne dziecko do więzienia wsadzać .
D... złoić wysłać gdzieś a nie zawracać policji głowe!!!

10

Nieuleczalnie chore społeczeństwo. Nieuleczalnie chora rodzina.

00

Czytam ten artykuł i dopiero teraz sobie zdałem sprawę, że moje dzieci też mnie okradły. Okradały mnie od początku, zaraz od urodzenia. Aż do dorosłości. Pieluchy, ubranka, soczki, smoczki, buteleczki, mleko w proszku, wózki dziecięce głębokie, potem spacerowe, mleko w proszku, odżywki, zasypki, lekarstwa, lekarzy do domu, pobyty w szpitalach, łapówki dla służby zdrowia, sanatoria, zabawki do piaskownicy, autka nakręcane, misie do przytulania, modele samolotów do sklejania, enerdowskie kolejki z torowiskami, rowerek jeden, rowerek drugi, wyprawka do podstawówki, ciapcie na zmianę, strój na w-f, obiady w szkole, drugie śniadania do szkoły, w domu - całodzienne wyżywienie, mebelki do pokoju dziecinnego, klocki, akwarium 600-litrowe z glonojadami, papuga, chomiki, piesek, kolonie letnie i wczasy, zimowiska, narty, wycieczki szkolne, korepetycje z przedmiotów, z których im nie szło, kwiaty na Dzień Nauczyciela, na rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego, bombonierki na imieniny wychowawczyń, stroje na zabawy szkolne, ubranka na jasełka, komunie święte, zwrot za wybite szyby, stroje sportowe, piłki nożne, rakiety do badmintona, okulary lecznicze, książki do nauki, lektury beletrystyczne, na kino, na basen, na lody, na adapter, na płyty, na koncert, na plakaty, ciężarki do ćwiczeń, sprężyny do rozciągania, wycieczki do Londynu i Paryża, kieszonkowe (bo dziewczyna), na maść przeciwtrądzikową, na rifle z peweksu, na buty na obcasie, na spodnie dzwony, na fryzjera, na aparat fotograficzny, na radio tranzystorowe, na walkmana, na zegarek z melodyjkami, na magnetofon, na odtwarzacz CD, na magnetowid, na na SKO, na simsonka, na studniówkę, na rajdy szkolne, na imprezy PTTK, na teatr w Łodzi, Warszawie i Krakowie, na korki przed egzaminami na studia, na studia, na kursy językowe w Wielkiej Brytanii, na drugie studia, na studia podyplomowe, na work& travel w USA, na niemiecki, na francuski, na szkołę sportów walki, na garnitury na bal maturalny, na małego fiata, na U2 w Chorzowie, na rejs po Bałtyku, na trampingi z Almaturem po Francji, Włoszech i Hiszpanii, na wycieczkę do Turcji, na rejs po Morzu Śródziemnym, na wakacje w Grecji, na pierścionek zaręczynowy, na zaręczyny, na ślub i na wesele, na podróż poślubną, na pierwsze mieszkanie, na poloneza, na telefony komórkowe, na rachunki za rozmowy, na budowę domu, na hondę crv, na założenie własnej firmy, na budowę drugiego domu z dwoma garażami, na daczę w Bieszczadach, na odwlekaną wycieczkę w ramach promocji do Chin, na okazyjne zwiedzanie Meksyku, na obrazy Marwega, na plazmę, nie na plazmę już nie, tylko na telewizor LED, na kino domowe, na ekspres do kawy, bo pasują do wnętrza domu i robią klimat, honda to badziewie, więc na jaguara, na obligacje zachodniego inwestora, na niewielki jacht na rejsy wzdłuż zawiłych wybrzeży Grecji i Chorwacji, na safari w Kenii, na wnuki teraz, na ... - curva mać! Byłbym jednym z kilku najbogatszych ludzi w Piotrkowie, a nawet - w Polsce! - gdyby mnie moje własne dzieci nie okradły! A jakimi autami bym teraz jeździł, gdyby nie ci złodzieje w rodzinie! Idę zgłosić na Policję!!! To złodzieje!

00

Przepraszam, że jakoś nie mogę zejść z tego wątku, ale nie daje on mi spokoju. Teraz naszły mnie takie wątpliwości. Mianowicie, czy można okraść rodziców. Własnych rodziców. Nawiązuję do tego, czy można zgwałcić prostytutkę...

00

Piotruś,ty to chyba bezrobotny jesteś,jak ci się chce tak klepać w tą klawiature?Podziwiam cie.

00

No, dziękuję za uznanie. Tym bardziej, że od Ciebie.
Wiesz, coś trzeba robić!

00

Ja bym powiedział, że na emeryturze.

00

Papier wszystko przyjmie.

00

Jeśli prostytutki nie da się zgwałcić to sklepikarza nie da się okraść.
A to dlatego, że usługi seksualne świadczone osobiście są dla prostytutki towarem. Gwałt na prostytutce polega na tym, że ktoś bierze sobie ten towar bez zgody sprzedawcy. Gdyby tym towarem był np.telewizor w sklepie RTV nazwano by to kradzieżą.

00

żenada

00