metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
ares1 ~ares1 (Gość)05.07.2013 11:45

"mlody-rowerzysta" napisał(a):
Podoba mi się, że jako jeden z nielicznych Pan Dziemdziora robi coś dla Piotrkowa. Wiadomo, że ma wielu przeciwników, ale wskażcie mi innego radnego, który bezpośredni ingeruje w sprawy mieszkańców.


W sumie racja.Pozostałych należy zaliczyć do bezradnych!!!

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga06.07.2013 10:16

"antysciezek" napisał(a):
Ponadto, jeśli jest to krótki odcinek, który nagle się urywa i należy zjechać na jezdnie, a w niektórych miejscach nie wiadomo nawet jak się zachować, to naprawdę szkoda na to pieniędzy.

Racja! Jako przykład pokażę Wam zakończenie ścieżki przy ul. Energetyków w pobliżu skrzyżowania z ul. Kasztanową. Ścieżkę tę wybudowano w 2011 podczas remontu końcowego odcinka ul. Dmowskiego. Korzystający z niej łamią pewnie przepisy ruchu drogowego, zjeżdżając ze ścieżki na ulicę po przejściu dla pieszych. A wystarczyło odrobinę pomyśleć i zrobić tak jak te czerwone linie: http://img202.imageshack.us/img202/6426/energetykwdmowskiegocie.jpg
Niestety, okazało się to zbyt trudne dla "fahofcuf" od dróg z ekipy Pobożnego. Podobnie chcieli zrobić na ul. Dmowskiego przy Górniczej. Ścieżka i nowy chodnik według projektu zaczynał się jakieś 6 metrów za wyjazdem z osiedlowego parkingu - początek ścieżki był na trawniku. Dopiero po moim mailu do dyrektor Majczyny wydłużono ścieżkę i chodnik, tak jak te żółte linie: http://img855.imageshack.us/img855/3590/hdkm.jpg
Tak to wygląda obecnie: http://img713.imageshack.us/img713/3860/0yps.jpg

Komentarz był edytowany przez autora: 06.07.2013 10:21

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)06.07.2013 10:36

Brawo, Panie Dziemdziora! Pamięta Pan, co obiecywano i stara się Pan egzekwować dotrzymanie obietnic.
Mam do Pana osobistą prośbę: proszę uświadomić Włodarzom Miasta, że ścieżki rowerowe nie są elementem "infrastruktury turystycznej", ale najzwyczajniej i najpotrzebniej - stanowią infrastrukturę komunikacyjną miasta.
Może to uświadomi im, że trzeba zmienić podejście do tematu.

00


Jan Dziemdziora - radny ~Jan Dziemdziora - radny (Gość)06.07.2013 13:51

Dziękuję bardzo za dotychczasowe sugestie i wnioski i proszę o jeszcze co mi pozwoli w najbliższym czasie uzupełnić moje wystąpienie.
Natomiast malkontentów zawiadamiam, iż Wasze opinie wywołują u mnie stan pozytywnego niezadowolenia, a to oznacza, że i tak moje będzie na wierzchu - ha! ha! ha!

00


biker01 ~biker01 (Gość)06.07.2013 16:11

Ścieżki rowerowe są nam nie potrzebne. Stwarzają zagrożenie - nie ma wyraźnej granicy ścieżka-chodnik; utrudniają komunikację - chaotyczny przebieg; powodują duże opory toczenia oraz drgania. Potrzebujemy dróg dla rowerów. Z tego pdf-a można się sporo nauczyć: http://bi.gazeta.pl/im/1/13452/m13452881,Raport-o-drogach-rowerowych-w-Czestochowie.pdf

00


biker01 ~biker01 (Gość)06.07.2013 16:32

"biker01" napisał(a):
Potrzebujemy dróg dla rowerów.

Miałem na myśli oczywiście dróg rowerowych, bo to nie to samo. pozdrawiam.

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)06.07.2013 18:43

Ze ścieżkami rowerowymi to dla mnie sytuacja wygląda tak, że gdzieś, ktoś, uchwalił odpowiednie przepisy dotyczące ich budowy i władze Piotrkowa aby być "trendy" zlecają co rusz ich projektowanie, budowę, projektantom, budowniczym, nie mającym pojęcia o tym jak powinny one (ścieżki) wyglądać. Strona zlecająca też nie ma pojęcia o tym, lecz może zawsze powiedzieć, że "chcieliśmy dobrze". Następna sprawa to rowerzyści, którzy w znakomitej większości nie znają żadnych przepisów prawa o ruchu drogowym ich dotyczącym, a nawet jak je znają to mogą mieć je gdzieś, bo nikt nie zmusza ich do respektowania tych postanowień. Mam wrażenie, że patrol policyjny, czy też straż miejska działa tylko wtedy, kiedy dostanie odgórne polecenie np: "dziś kontrolujemy rowerzystów", natomiast na co dzień przejeżdżają obojętnie obok dziesiątków przypadków łamania prawa nie dostrzegając tego (bo każda interwencja wymaga trochę wysiłku). Jako klasyczny już przykład to można wymienić ul. Sulejowską, gdzie urządzono przy okazji remontu ulicy ścieżkę rowerową, a rowerzyści i tak jeżdżą po chodnikach jednej i drugiej strony, piesi chodzą po ścieżce i nikt nie próbuje choć uświadomić jednym i drugim, że ich też obowiązuje jakieś prawo. Jako przykład kolejny to sytuacja na ulicy C.Skłodowskiej, gdzie po wykonanym remoncie wytyczono ścieżkę rowerową na wschodniej stronie ulicy, a rowerzyści jeżdżą jak chcą, na ścieżce parkują samochody, nie widziałem nigdy aby ktoś tam interweniował. Co prawda ktoś, kiedyś wysilił się aby namalować tylko oznakowanie poziome tej ścieżki, na oznakowanie pionowe już nie starczyło sił, lecz formalnie oznakowana ścieżka chyba istnieje? Przy takim traktowaniu tematu ścieżek przez władze różnego szczebla marnie widzę ich sens istnienia.

00


dekkers ~dekkers (Gość)07.07.2013 21:32

"CoolMen" napisał(a):
Jako przykład kolejny to sytuacja na ulicy C.Skłodowskiej, gdzie po wykonanym remoncie wytyczono ścieżkę rowerową na wschodniej stronie ulicy, a rowerzyści jeżdżą jak chcą, na ścieżce parkują samochody, nie widziałem nigdy aby ktoś tam interweniował.


z tego co wiem na tej ulicy zlikwidowali ścieżkę rowerową...

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat