Jak to? Przecież mamy stan epidemii? Śmiertelny wirus, którego nadal mamy po kilkanaście tysięcy przypadków nadal hasa po kraju - restrykcje wprowadzano jak było po kilka przypadków, a teraz zdejmuje się je jak list kilkanaście tysięcy? Jak na dłoni widać, że nie o chorobę tu chodzi, a władza przez 2 lata usprawiedliwiała swoje lenistwo. Jedyni w kraju mieliśmy takie szwindle - każda gmina i miasto w Polsce prowadziły sesje rady przez media społecznościowe lub za pomocą transmisji internetowych, tylko tutaj technologia nie dotarła. Za waszą nieodpowiedzialność powinniście siedzieć.
Kogo to obchodzi, że do pracy nie przychodzili, a po innych lokalizacjach śmigali, że miło
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!