Każdy nowo budowany budynek od 20 lat powinien mieć obowiązkowo ile mieszkań tyle miejsca do parkowania i byłoby po temacie
Kierunek dobry, ale to za mało. Jest wielu więcej kandydatów na strefy płatnego parkowania. Próchnika na całej długości, ale szczególnie przed SP 10 – takiej patologii pod tym względem jak tam to chyba nigdzie indziej w mieście nie ma. Cały obszar starego miasta rozumiany jako mury miejskie - Wojska Polskiego - Jerozolimska - Kopernika (najbardziej plac Czarnieckiego, brak płatnego parkingu w takim miejscu to absolutny fenomen i kuriozum na skalę światową). Pasaż Rudowskiego czy Sienkiewicza w pobliżu hali - nie wymaga dalszego komentarza. Jeszcze trochę by się znalazło, ale nie ma co dalej znęcać się nad nieudolnymi i stetryczałymi władzami tego miasta, które mentalnie zatrzymały się gdzieś w połowie ubiegłego wieku jeśli chodzi o politykę transportową.
Kolejna udręka i nie do końca załatwione sprawy na mieście. Zamiast na parkomaty i czas na obsługę mandatów trzeba zbierać na nowe miejsca parkingowe. Dla przyjemności tam nikt nie stoi, ludzie robią a wy przeszkadzacie. Skoro parkingi zajęte to jest sygnał, że za mało miejsc, dociera?
Gdzie trafiają pieniądze ze strefy parkowania i jak są gospodarowane? Czy dzięki tym pieniądzom rozbudowywana jest infrastruktura o kolejne mjejsce parkingowe?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!