Gdzie trafiają pieniądze ze strefy parkowania i jak są gospodarowane? Czy dzięki tym pieniądzom rozbudowywana jest infrastruktura o kolejne mjejsce parkingowe?
Kolejna udręka i nie do końca załatwione sprawy na mieście. Zamiast na parkomaty i czas na obsługę mandatów trzeba zbierać na nowe miejsca parkingowe. Dla przyjemności tam nikt nie stoi, ludzie robią a wy przeszkadzacie. Skoro parkingi zajęte to jest sygnał, że za mało miejsc, dociera?
Kierunek dobry, ale to za mało. Jest wielu więcej kandydatów na strefy płatnego parkowania. Próchnika na całej długości, ale szczególnie przed SP 10 – takiej patologii pod tym względem jak tam to chyba nigdzie indziej w mieście nie ma. Cały obszar starego miasta rozumiany jako mury miejskie - Wojska Polskiego - Jerozolimska - Kopernika (najbardziej plac Czarnieckiego, brak płatnego parkingu w takim miejscu to absolutny fenomen i kuriozum na skalę światową). Pasaż Rudowskiego czy Sienkiewicza w pobliżu hali - nie wymaga dalszego komentarza. Jeszcze trochę by się znalazło, ale nie ma co dalej znęcać się nad nieudolnymi i stetryczałymi władzami tego miasta, które mentalnie zatrzymały się gdzieś w połowie ubiegłego wieku jeśli chodzi o politykę transportową.
Każdy nowo budowany budynek od 20 lat powinien mieć obowiązkowo ile mieszkań tyle miejsca do parkowania i byłoby po temacie
nie ma co się martwić, ponieważ od stycznia 2024 r, będzie podatek od aut spalinowych, więc coraz mniej będzie mieć samochód
Koniec parkowania darmowego całodziennego a człowiek jak chce coś załatwić to krąży i szuka gdzie może stanąć.
I bardzo dobrze. Strefy płatnego parkowania są potrzebne aby każdy kto potrzebuje się zatrzymać mógł znaleźć sobie miejsce na czas załatwienia sprawy
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!