O człowiek całe życie się uczy, teraz dowiedziałem się od posła Artura, że przegrali wybory bo zbliżyli się do PO, a może pan zapomniał jak SLD zbliżyło się do PiS - jak tak to radna Ziółkowska i ZNP na pewno przypomni, a PSL atakowaliście, kto był zastępcą starosty z PSL przez lata, a teraz ponoś w UM stanowisko się dla niego szykuje- koalicja podpisana więc czas na zapłaty za nią nastał. Daj pan spokój kumaci się na to nie nabiorą, a ja osobiście już nigdy nie będę głosował na ludzi którzy nie dotrzymują obietnic i tylko patrzą na swoje stanowiska i apanaże - coś na wzór kawiorowej lewicy.
Ci, którzy swój wybór ograniczają wyłącznie do tych dwóch partii są zwykłymi debilami. Mam tu na myśli tych, którzy głosują na PiS tylko dlatego, żeby PO odstawić od władzy i tych, którzy głosują na PO wyłącznie dlatego, żeby PiS nie doszedł do władzy. De-bi-le! Do grona debili nie zaliczam tych, którzy na te partie głosują świadomie, bo popierają ich program, aczkolwiek nie rozumiem wyboru tychże osób...
Z pana doktora taki politolog, jak z członków PO liberałowie. Czyli, jak z koziej dupy trąba! Wszystkie cztery najpopularniejsze ugrupowania (PO, PiS, PSL i SLD) to partie lewicowe. To wniosek na podstawie ich programów, a nie tego, jak oni sami siebie określają. Sama "pobożność" nie czyni prawicy. PiS to lewica - pobożna lewica. Prawicę od lewicy odróżnia podejście do własności prywatnej i swobód obywatelskich, a nie do spraw religijno-kościelnych.
Żeby było jasne: lewica stawia na jak największe uzależnienie człowieka od państwa i jak największą ingerencję w organizację jego życia prywatnego. Prawica uważa, że każdy jest kowalem własnego losu i sam najlepiej wie, jak dysponować swoimi własnymi pieniędzmi.
Jeśli w tej szkółce WSH uczy się studentów, że PO i PiS to partie prawicowe (tudzież że PO to partia liberalna), to tylko źle świadczy o poziomie tegoż edukacyjnego przybytku. Efekty są takie, że na wybory idą ludzie, którzy sami nie wiedzą, co popierają.
Zupełnie tak samo, jak ten profesor "politolog" Arkadiusz Adamczyk z Instytutu Stosunków Międzynarodowych piotrkowskiej filii UJK - pozer, jakich mało! Jego mądrości jednak "łyka" piotrkowski magistrat wraz z chojniakowymi przyległościami.
Hmmm... to mam zrobić odwrót, czy może zapuszczać wąsa? ;)
Wąsa; szablę w dłoń i tak zrobić, żeby później koń z pomnika, na którym siedzisz, stał dęba.
Kurde, jak bardzo nagle wszyscy martwią się przyszłością piotrkowskiej lewicy? Do tej pory jakoś jej nie zauważali, a tu nagle takie zainteresowanie po zawiązaniu koalicji z radnymi Razem dla Piotrkowa. Takie wróżenie z fusów, że słaba, nie da rady w nadchodzących wyborach, poparcie słabnie itd.
Jedno jest pewne, jeszcze ta stara lewica z SLD ,nie tylko w Piotrkowie ma stały wręcz żelazny elektorat, elektorat niemłody, ale wychowany na pewnych wartościach i wzorcach, których brakuje często w czasach nam współczesnych. Już słyszę glosy, że to przecież ludzie z czasów komuny więc o jakie wzorce chodzi? Więc odpowiadam, bo sam w tamtych czasach wzrastałem, chodzi o ludzi myślących w sposób tradycyjny i normalny bez lewackich naleciałości. To jest elektorat pewny, niezawodny, wręcz stuprocentowy. I dlatego myślę, że gdyby SLD jeszcze pozyskała trochę ludzi młodych (świetny wyborczy wynik Pana Miazka) to może spokojnie liczyć na wyborczy sukces w najbliższych wyborach parlamentarnych. Jest jeszcze jeden warunek na polityczny sukces, a mianowicie taki, że lewica musi być lewicą walczącą, a nie kanapową, ona musi zacząć autentycznie walczyć o poprawę warunków życia zwykłych ludzi i to nie poprzez hasła, ale poprzez czyny. Bo jak na razie jest ona przysłowiowym kwiatkiem do kożucha rządzącej koalicji.
A ta walka w czasach nam współczesnych to nie strajki i uliczne demonstracje, bo to było potrzebne pod koniec XIX i na początku XXw. Teraz, tu potrzebne są działania, które pomogą rozwijać przedsiębiorczość, aktywizację zawodową, powstawanie małych i średnich przedsiębiorstw. Ale do tego potrzeba zdecydowanych zmian w systemie podatkowym i prawnym. Dlaczego jest łatwiej pod tym względem w innych krajach UE?
Trzeba wykorzystać istniejący ludzki potencjał, naszą zaradność i pracowitość, by Polacy nie mówili, że tu nie da się żyć i by przestali zasilać obce rynki pracy. Już nam taki jeden obiecywał, że Polacy będą wracać, bo tu czeka na nich eldorado, i co?
To trudna walka, ale gdy się chce mieć wyborczy sukces to trzeba ją podjąć. Kończą się ulgi dla polityków, Polacy stawiają coraz wyżej poprzeczkę, nadchodzi młode pokolenie, a dla nich nie będzie zmiłuj się!
A co do lokalnej koalicji to dalej twierdzę, że było to bardzo rozsądne posunięcie ze strony SLD , to był przekaz dla mieszkańców, że my również bierzemy na siebie odpowiedzialność za przyszłość Piotrkowa.
Czy tak będzie, pożyjemy, zobaczymy?
Towarzysze z SLD już młodzi raczej nie są, więc pora zmądrzeć. To samo tyczy się pobożnych socjalistów z PiS.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!