Szczepić się szybciutko bo ile ten kicz będzie jeszcze trwał ani to nie pomoże być może i nie zaszkodzi tu chodzi o...kasę..i o święty spokój. A i po szczepieniu koniecznie na L4 tak jak robią to inni tak ze 4 m-ce żeby pracodawca skutecznie odczuł brak pracownika..skoro bezustannie trąca o szczepieniu.
Szkoda że nikt nie mówi że zaszczypani zarażają. U mnie w pracy kilku dziabniętych i dziwnym trafem w ciągu kilku dni cała reszta chora łącznie z tymi kilkoma szczęśliwcami tak więc na jesieni dopiero będzie ciekawie...
W Moszczenicy też działa tyle ,że chętnych brak ci co byli naiwni pierwsi polecieli a wiec nie będzie.
Podpisane oświadczenia i dwa lata życia zostało może mniej lub więcej ale pretensje do siebie jak co. Już znam takich co byli pierwsi dziś płaczą na powikłania niektórzy zostawili rodziny po szczepieniu i przenieśli się do św. Piotra a wszystko na własne życzenie
Szybciutko biegnijcie do szczepienia i podpisujcie ochoczo oświadzczenia. Szybciutko nie ociagać się.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!