Każdy ma prawo do własnego zdania pani daga. Zabawa może miała być pouczająca ale te gesty bicia ... zbędne, trzeba znać smak dobrej zabawy a w szczególności jeśli dotyczy tak ważnych zagadnień. Jeśli promujemy w zabawie brutalność. Można o niej mówić ale nie promować. Dla większości mieszkańców naszego miasta to było ich życie. Dla uczestników tylko czyjeś wyimaginowane wyobrażenie. To dzieci. Nikogo starszego kto te czasy zna. Pokazaliście zło... a PRL to było także dobro dla wielu osób.
w głowach do tej pory mamy mnóstwo z prlu. Widza to najlepiej zagraniczni turysci jak tutaj przyjezdzaja po raz pierwszy:
-zaczyna sie od znalezienia toalety (trojkącik albo kółko nic nikomu nie mówi na Zachodzie),
a pozniej dochodza zaszlosci siedzace gleboko w glowach, ale to troche bardziej skomplikowane do wyjasnienia. kto byl zagranica ten wie o co kaman
Szkoda że autor artykułu nie opisał szerzej o co w tej grze miejskiej chodziło organizatorom. Pewnie nie było by tylu idiotycznych komentarzy pod adresem organizatotów / harcerzy którzy bardzo się napracowali aby choć trochę oddać klimat tamtych lat, które dla dzieciaków są kompletną abstrakcją. Brawo HARC
Tytuł brzmi dość przewrotnie, zważywszy że teraz mamy PRL-bis, zrzeszony w ZSRE.
Jest tylko bardziej "światowo". Wtedy niezadowoleni mogli dostać wpi**dol tylko od rodzimej milicji, dziś Bredzisław może w tym celu wezwać pały z importu. Na szczęście wszyscy na tej zielonej wyspie eurokołchozu są zadowoleni i kochają swoją władzę (sondaże!), więc któż miałby protestować, prawda? ;)
Ciekawe czy też zrobili mistrzostwa swiata w strzelaniu do górników
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!