Księdzu Tomkowi dziękuję za wszystko. Szczególnie za pomoc w naszej trudnej rodzinnej i materialnej sytuacji. Za umiejętność podzielenia się i słowo otuchy. Byłem prawie we wszystkich kościołach prosząc o pomoc a tylko u Niego ją otrzymałem. O nic nie pytał, nie wydziwiał tylko wysłuchał i zaufał. W imieniu swoim i mojej zony oraz dzieci-dziękuję. Nie mam księdza telefonu więc gdyby to ksiądz czytał to proszę o przyjęcie tej wdzięczności.
Szkoda, fajny ksiądz był, taki z prawdziwego zdarzenia, inni powinni się od niego uczyć, jak postępować z parafianami. Powodzenia księdzu życzę.
Gość od przerabiania drewnianych komórek na marmurowe katedry musiał awansować. Która organizacja nie dałaby forów takiemu cudakowi?
Mogliby przy okazji odwołania proboszcza zlikwidować tę, niepotrzebną nikomu, parafię.
Takich księży jak ksiądz Tomasz Bartczak rzadko się spotyka. Miał doskonały kontakt z parafianami, umiał stworzyć prawdziwy kościół złożony z ludzi. W tym kościele czuło się rodzinna atmosferę. Szkoda, że odchodzi,ale to co już stworzył na pewno pozostanie na dłużej. Widać w Kurii też potrzebują takich ludzi.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!