Ciepła wódka? Z mydelniczki? o 6 rano? NIGDY W ŻYCIU... nie odmówię;p

82

Oczywiście że powinno być zniesione bo to martwe prawo i opcja do ściagania kasy a większość i tak pije w parkach czy pod sklepem a argumenty że mogą być burdy robione są beznadziejne bo kto będzie chciał to w domu się na grzeje wyjdzie i też będzie robił dym. Prawo powinno być ustalane dla normalnych ludzi a nie dla marginesu.

51

Zimna Wódka jadę tam do roboty nimce fabrykę budują. ale kombinują niech myślą , bo ze wschodniej granicy na zachód biletów brak. kolejki są

11

Osiedle Słowackiego; pod każdym sklepem i o każdej porze tłumy AA. Jaki cel komplikować i tak trudne życie.
Wiadomo upały i pić się chce ! ! !

22

Minister finansów podcina sobie gałąź ba której siedzi przecież ze sprzedaży alkoholu jest najwięcej podatków w budżecie . Tak pozamykać wszystkich i ich utrzymywać to złoty interes minister zrobi gdzie oni ekonomii się uczyli. Prace społeczne a kto kogo zmusi Jak znam osoby co żadnej pracy nie mogą wykonywać do tego oficjalnie nigdzie nie pracują . 500+ wykańcza PIS łapią się brzytwy jak to mówią ale to chore pomysły bo tylko partia straci poparcie . Nie dalej szykanują społeczeństwo a PIS pójdzie w ślady PO pora na radykalne zmiany tych cwaniaków wszelkiej maści po 89 pora odsunąć od władzy . Solidarność to zdrajcy polskiego narodu wstyd mi ,że tacy ludzie na czele z Bolkiem doszli do władzy zniszczyli Polskę zaprzedali zachodowi a z nas niewolników zrobili

31

Picie 2-3 piwek na dworze nie jest złe. Nikt normalny, podkreślam, normalny, nie odstawi żadnego numeru... Dajcie spokój.. Najlepiej tylko praca-dom-kościół-sklep

91

Pytanie, co to jest miejsce publiczne? Przed domem nie można, a w domu już tak? A jeśli będzie to akurat dom publiczny, to też nie można?
Dlaczego właściciel posesji nie może napić się piwa przed swoją posesją, ale odśnieżać i pozamiatać przy niej to już musi? To w końcu teren prywatny, czy publiczny? Jak w tym się nie pogubić?
Picie w ogródku przy pubie czy restauracji jest "legalne", ale tuż za ogrodzeniem tegoż ogródka jest już wykroczeniem, za które grozi kara? Gdzie tu sens, gdzie logika?
Rosjanie latają w kosmos i im jakoś nie przeszkadza picie w miejscach publicznych, a pielgrzymującym do Częstochowy Polakom już tak? Nie ogarniam.
Problemem chyba nie powinno być to, gdzie się pije, tylko jak się człowiek zachowuje. Jeśli ktoś uważa, że pijący publicznie stanowi zły przykład, choćby dla dzieci i młodzieży, to niech weźmie pod uwagę, że nie trzeba widzieć pijącego, a wystarczy zobaczyć pijanego - każde dziecko będzie wiedziało, czego efektem jest wygląd i zachowanie pijanego osobnika. Nie musi widzieć, jak on pije, żeby dostrzec jego nietrzeźwość. Po co ta hipokryzja i udawanie?
Żeby było śmieszniej, to mandaty się sypią za picie piwa, a... jak żule na ławce chleją denaturat, to mandat im nie grozi. Dlaczego? A dlatego, że denaturat nie jest produktem - z założenia - spożywczym! Że ma 92 czy 95%, a piwo np. tylko 4,5%? A czy ustawodawców to obchodzi? Oni "wiedzą", że piwo to "alkohol", a denaturat to "rozpuszczalnik".
Niech powiedzą wprost, że chodzi wyłącznie o kasę z grzywien, a nie o "przeciwdziałanie alkoholizmowi", to nie będę się czepiał. Cenię uczciwe stawianie sprawy.

20

To znaczy że jak posprzątam to dostanę piwko i będę mogła wypić pod chmurką?

10