do KAAS: to trochę kwas, że strażacy nie wiedzą gdzie w mieście są hydranty i nie umieją ich uruchomić!
a co Ty myślisz że tam były OSP które mają po 3 wyjazdy rocznie!!?? zapewniam Cię że nie!! więc nie mów, że doświadczenia nie mają!!
Po czymś takim z hydrantami pan Rżanek powinien zakończyć z hukiem swoją karierę.
U nas w naszej gminie rozprza jest jeszcze gorzej przy ostatnim dużym pożarze hurtowni szkla tez hydranty nie dzialaly a dyrektor zgk kazal jezdzic po wodę do rzeki ale 30 tys co rok za konserwacjie hydrantow sie bierze od gminy ,a i podobne teksty lecialy że hydranty działały tylko straż nie potrafi sie obsługiwać...żenujące Choć czego wiecej mozna sie spodziewać po dyrektorach takich spółek
Nie rozumiem Twojego oburzenia, żeby sprawnie prowadzić takie akcje w mieście jest potrzebna dobra komunikacja pomiędzy służbami państwowymi, a miejskimi. Twój strażak "szanujący się" chyba podstawówki nie skończył, że twierdzisz ,że on dzwonić nie będzie...
najzabawniejsze jest to że straż mieści się od miejsca pożaru kilkaset metrów i dopuścili do tak dużego rozprzestrzenienie się ognia??? w instrukcjach pożarowych miasta są zaznaczone wszystkie hydranty tylko należy je umieć czytać!Ale na przeciwko miejsca pożaru jest prokuratura i na pewno już wszystko wiedzą!Wyrazy współczucia dla pogorzelców!!!!!!
Czemu się, Stasiu, dziwisz? Zobacz, że dostałem minusa za samo zapytanie o sensowność 2 zaworów przy feralnym hydrancie.
a od strony starej piotrkowi jest ładny dojazd tylko trzeba go zdemontowac i sie wjzd do ogrodu
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!