Pracowałem w handlu przez kilka lat. Zasada była prosta - odbiór innego dnia za pracująca niedzielę. Tyle, że w handlu brakuje ludzi i zdarzało się, że miewałem 40 dni urlopu, których nie bylo kiedy wykorzystać, albo kierownik wciskał wolne na siłę.
Według mnie - niedziele handlowe tak, ale pod warunkiem, że pracownik zgłasza się dobrowolnie i ma płaconą podwójną stawkę godzinową. Rozwiązanie nierealne w sieciówkach.
Ps. skoro handel może pracować w niedzielę, to czemu urzędy są zamknięte w tym dniu? Poza tym w niewielu miejscach załatwisz sprawę po godz 17. Czemu urzędy nie pracują do 21?

144