MZK to nie długo sprawi, że Piotrków będzie sławny na całą Polskę. Jedynym lekarstwem an to, że ludzie nie jeżdżą jest likwidacji kolejnych linii - na chwilę obecną mamy ich tylko 9, więc w niedługim czasie będzie sensacja - prawie 80-tysięczne miasto bez komunikacji miejskiej.
Nie 9 tylko 10: 0, 1, 2 , 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 10 - te linie obsługuje MZK. Dodaj to tego jeszcze prywatną linię B oraz całe stado minibusiarzy na kilku (chyba z 5?) liniach. A miał być przetarg na jednakowych zasadach dla wszystkich przewoźników: wspólny bilet, większa częstotliwość, jednolite malowanie taboru i przede wszystkim nowe autobusy zamiast 17-20-letnich MAN-ów i 20-25-letnich dostawczych Mercedesów, przerobionych w warsztacie pania Henia na busy. Niestety, Chojniak i składająca się w dużej części z jego kolesi razem nie chcą, nie potrafią, nie mogą (niepotrzebne skreślić) wprowadzić w tym mieście normalnej komunikacji miejskiej.
Święte słowa, ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie tylko administracja Chojniaka, ale każda inna w tym mieście nie może rozwiązać sprawy MZK. A sama spółka...cóż...jeśli piszę maila do MZK o tym, że duża grupa ludzi nie ma czym dojechać w sobotę rano do pracy na Rakowską i otrzymuję odpowiedź, że są minibusy to chyba świadczy to o tym gdzie przedsiębiorstwo ma klientów. Ponadto wiele razy interweniowałem w sprawie nagminnego nie zatrzymywania się kierowców na przystankach, ale póki co nadal widzę, że nieskutecznie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!