Co dziennie tam jeżdżę słabo oświetlone miejsce i te oświetlenia przy pasach czasami działają a czasami nie. Niestety ludzie również nie zatrzymują się przy pasach tylko idą na oślep. Niestety rozpędzony samochód nie zatrzyma się w miejscu na już on również ma swoją drogę hamowania.
Serce pęka, szkoda kobiety bo zmarła w szpitalu,ale też bardzo szkoda mi kierowcy. Widziałam go w szpitalu był załamany nie mógł tego przyswoić do wiadomości ze wydarzyła się taka tragedia. Dodam że pogoda i szarówka nie sprzyjała... piesi powinni szczególnie uważać w takie pogody lub nosić kamizelki..
Jeśli faktycznie kobieta przeszła przez prawie całe przejście, to winny temu konkretnemu zdarzeniu jest bez dwóch zdań kierowca ciężarówki. Zakładając, że nawet nie było jeszcze o tej godzinie oświetlenia (co nie byłoby jakimś ewenementem w Piotrkowie, niestety), to jego zakichanym obowiązkiem jest ustąpić pierwszeństwa pieszym. 60-letnia kobieta z zakupami i parasolem raczej nie wtargnęła niczym Usain Bolt przed maskę pojazdu. I nawet jeśli jechał z dozwoloną szybkością, to także nie jest żadne usprawiedliwienie, bo to jest MAKSYMALNA w tym miejscu dozwolona szybkość. Jak jest ciemno i nie widać, a dodatkowo pada deszcz, to należy zwolnić, szczególnie w okolicach oznakowanego przejścia dla pieszych.
A winni na poziomie głębszym są włodarze miasta. W szczególności poprzednia ekipa w osobach magistra inżyniera Chojniaka i Karola Szukalskiego ma tutaj de facto krew na rękach. Problemu w tym, że w naszym nieszczęśliwym mieście są miejskie autostrady z przejściami dla pieszych bez choćby sygnalizacji świetlnej nie widziała. Nie, migające światełka tak jak na tym przejściu się nie liczą, bo nic nie dają poza lekką poprawą samopoczucia. Efekty jakie są widać doskonale, szkoda że kolejna osoba musiała stracić życie z powodu takich nieprzemyślanych decyzji.
Obecna ekipa ponosi mniejszą, ale także częściową odpowiedzialność, bo biorąc pod uwagę, że problem był doskonale znany, nie zastosowała żadnych doraźnych środków. Przykładowo takich, jakie zastosowano chociażby po niedawnym głośnym wypadku w Warszawie, kiedy bandyta drogowy wjechał w pieszą i ludzi na przystanku autobusowym.
Proszę sobie przeczytać przepisy prawa o ruchu drogowym jakie obowiązki ma kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych. U nas niektórzy kierowcy jeszcze przyspieszają aby pieszy nie wszedł im pod pojazd albo w celu przegonienia go z przejścia dla pieszych. Prawo trzeba przestrzegać!
Proszę sobie przeczytać przepisy prawa o ruchu drogowym jakie obowiązki ma kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych. U nas niektórzy kierowcy jeszcze przyspieszają aby pieszy nie wszedł im pod pojazd albo w celu przegonienia go z przejścia dla pieszych. Prawo trzeba przestrzegać!
Zarządca drogi na równi współodpowiedzialny z kierowcą i pieszym. Tu musi być współpraca. Sam kierowca nic nie wskóra jak zachowanie zasad bezpieczeństwa dotyczyć ma tylko kierowców. Piesi na prawdę nie myślą. Nie znam prędkości, ale ciekawe, na ile pani była widoczna i czy upewniła się, że kierowca planuje zatrzymać pojazd.
Przepisy się zmieniły ale dalej są problemy z przechodzeniem przez jezdnię na oznakowanych przejściach. Miasto to nie tor wyścigowy trzeba szczególnie uważać na piratów drogowych i ludzi, którzy przez nieuwagę mogą doprowadzić do takiego zdarzenia.
Wieczorami bardzo ciężko jeździ się po Piotrkowie. Miasto nie jest iswietpone, latarnie są wyłączone. Nowy prezydent nic z tym nie robi. Jest dużo gorszy od poprzedniego.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!