Zamiast uniwersytetu powstanie kolejna powiatowa szkólka .która nie bedzie mogła doktoryzowac i habilitowac ..Ale to bedzie nasza Piotrkowska"Alma Mater.
Harvard University of PT
później na kasę do biedronki,albo magazyny haha
To miałoby sens gdyby to była uczelnia techniczna. Polsce potrzeba techników, inżynierów a nie monstrualnej ilości socjologów, filozofów i wszelkiej maści humanistów.
Ja za mlodu to szlem do oksfordu ale roboty to nie ma w Piotrkowie dobrej itak
Na wybory cuda cudeńka. Skoro idzie straszny niż demograficzny w szkołach o którym mówił minister Czarnek to znaczy, że ta uczelnia może zostać w jakiejś perspektywie zmarginalizowana i z czasem przestanie istnieć z powodów czysto ekonomicznych. Większe szanse na przetrwanie widziałbym jednak w obecnym kształcie. No, ale kto zabroni politykom promować się przecież i tak podatnik i niewolnik polski wszystko uniesie i karku nie wyprostuje.
Szkoła to jedno, a miejsca pracy to drugie. Teraz co mamy? Markety, developera, niemiecki gigant, paru większych lub mniejszych przedsiębiorców. Nooo i ciepłe posadki w urzędach, mediatece, osir itd. Jak miasto chce utrzymać młodych w mieście i regionie, w którym jest jedną z najniższych płac? Pomysły na atrakcyjne miejsca pracy?
Taki projekt już był kilkanaście lat temu niestety upadł a szkolić socjologów i politologów to żaden zaszczyt i żadna uczelnia jeszcze jedno pytanie a skąd weźmiecie wykładowców, dobrych wykładowców
Poziom tej dyskusji jest adekwatny poziomu piotrkowskich "elit". Przy czym - rzecz charakterystyczna w znacznie szerszym kontekście - część tych "elit" reprezentuje poziom co najwyżej poganiaczy bydła. Takich zapatrzonych w prosty biznesik i w miarę łatwą kasę. Sami nie są zdolni do tego, żeby cokolwiek tworzyć i przyczyniać się do rozwoju regionu. Dla nich "rozwój" to pełna micha z burakami na obiad i hot dog na kolację oraz trochę siana - ale nie do jedzenia, tylko, żeby błysnąć na mieście; nową furą, "markową" gorzałą pitą z musztardówki, telewizorem na całą ścianę i wczasami na Kubie, w Azji lub jakimkolwiek innym miejscu, które podnosi "prestiż". Ludzie pozbawieni jakichkolwiek wyższych potrzeb i idei.
Z drugiej strony, ciekawe jest to jakie szanse może przynieść miastu tworzenie samodzielnej "uczelni", jeśli uczelnia ta nie ma potencjału naukowego - badawczego i dydaktycznego, który dałoby się wykorzystać w jakikolwiek pożyteczny sposób.
Politykom się nie dziwie, bo ci zawsze są gotowi poprzeć jakiekolwiek głupstwo, które dawałoby im szansę na "błyśnięcie" wśród wyborców.
PS. Dzisiaj za "elitę narodu" niejednokrotnie uznają się także tacy, co ukończyli zawodówkę zawodówkę z "popychu", a ich najważniejszym dylematem życiowym było nie to, kto odkrył atom czy Amerykę, ale to jakiego szluga dzisiaj zapalić. Z filtrem, czy bez filtra...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!