Ty skończyłeś zanim jeszcze zacząłeś. Nie masz żadnych argumentów, ba, ty nawet nie rozumiesz o czym napisałem.
Ale jest coś co nas łączy - nic nas nie boli.
Z tym, że mnie głowa nie boli z powodu waszej głupoty, a ciebie głowa nie boli, bo nie może boleć coś, co jest puste w środku.
Żeby nie bić piany - życzę sobie, tobie i wam wszystkim, abyśmy nie musieli udowadniać swojego patriotyzmu. A co się tyczy pochodu pierwszomajowego, to ostatni, na którym byłem miał miejsce w roku 1979.
Fama wygłaszana przez towarzysza Cyrankiewicza, czy też "profesora" bez magisterki ksywa pastuch??? A może tak napisali w "czerwonej książeczce" ?
Abyś ty człowieku cokolwiek zrozumiał, musiałbyś przeczytać stenogramy z przebiegu uroczystości dot. Pileckiego. Są tam po równo rozłożone akcenty dotyczące działalności przeciwko dwóm totalitaryzmom - nazistowskiemu i komunistycznemu. Na przyszłość wybierz się na podobne uroczystości, grzecznie posłuchaj, o czym mówią mądrzy ludzie i nie ujadaj na forach internetowych.
Dwadzieścia pięć lat temu "mądrymi ludźmi" byli ci, którzy z przejęciem opowiadali jak to towarzysz Mały Franek rozbił pod Polichnem niemiecką dywizję przy pomocy pisteletu, dwóch motyk i jednego kija. A teraz?
Ja odnoszę się do treści i do całej galerii zamieszczonych powyżej zdjęć, z których nic się nie dowiedziałem więcej prócz tego, że 18 maja czczono pamięć rtm Pileckiego marszem przez Piotrków. A że przy okazji wspomniano (jak piszesz) pozostałe wydarzenia, to ktoś oczekujący informacji niczego się nie dowie. Dlatego można odnieść wrażenie, że były one tylko tłem dla Pileckiego.
Myślę, że ta moja wypowiedź dostatecznie Ci wyjaśni i przekona co do moich zastrzeżeń. Mam wrażenie, że z Tobą można jednak wymienić poglądy. Na napastliwe i nie odnoszące się do tematu wypowiedzi "Narodowca", "Piotrków-Pileckiemu" nie odpowiadam, bo nie warto.
Rusz się wreszcie sprzed komputera do realnej rzeczywistości, to się dowiesz. Co się tak uwziąłeś na tego Małego Franka, to jakaś rodzina? A może jesteś absolwentem TPS-u (ta szkoła była chyba imienia twojego idola).
Gdy brakuje argumentów, należy milczeć. Tak więc milczcie. Moje wypowiedzi skierowane są do kilku niedouczonych komuszków, którzy próbują dezawuować cykl imprez poświęconych Pileckiemu. Słabiutki to przeciwnik w merytorycznej dyskusji.
Łoj, jakie intieligientne skojaszenie!
Zrozum wreszcie (dasz radę) - mnie nie interesuje ani Pilecki, ani Mały Franek, ani też patriotyzm budowany wyłącznie na przeszłości, którą zresztą można dość dowolnie manipulować.
Patriotyzm to służba dla narodu i ojczyzny tu i teraz, tak, żeby było co zostawić przyszłym pokoleniom. Ty zorganizowałeś piękny spęd ku czci, a prawdziwi patrioci poszli do gościa, który jest inwalidą i wyremontowali mu chodnik, żeby - mimo swojego kalectwa - mógł żyć w miarę normalnie. To jest patriotyzm, nie zaś jakieś szczekanie o tym, co było sto lat temu!
Można próbować wiele wyprzeć ze świadomości, jednak tok myślenia i język pozostanie. Nieprawdaż Towarzyszu?
Nie interesuje? Pierwszy, wysublimowanie zawistny komentarz typu "coś mało było tych patryjotów" świadczy o czymś innym.
Czasem coś sensownego również napiszesz.
Ale tylko czasem. Jak widzę, jesteś zwolennikiem teorii, wyznawanej przez wiele środowisk, w tym rządzących, aby społeczeństwo znało jak najmniej historię. Jest to bardzo przydatne przy manipulacji szarą, bezwolną masą ludzką. Zakoduj jednak sobie, że większość występujących obecnie wydarzeń politycznych i społecznych miało swoje odpowiedniki w przeszłości. Dlatego tak ważne jest, aby społeczeństwo znało swoją historię. To dopiero pozwala na pełne zaangażowania i ofiarne budowanie przyszłości! Dlatego inicjatywy podobne do uczczenia pamięci Pileckiego były robione, są robione i nadal będą - na przekór wszelkim zawistnikom. Są naturalnie środowiska, które najchętniej zapomniałyby o przeszłości, gdyż nie była ona w ich wykonaniu zbyt chlubna.
Odniosę się jeszcze do tego, gdyż tamten wpis zmienia się po "rozwinięciu".
Możesz mi wierzyć lub mnie, lecz gdybym był elektrykiem, to wymieniłbym gniazdo; gdybym był po "budowlance", to wyremontowałbym mieszkanie ludziom w potrzebie. Takie działania, jak uczniów tej bełchatowskiej szkoły zasługują na pochwałę i szacunek. Jednak ty w typowo komunistyczny, nieumiejętny sposób próbujesz porównywać je z pamięcią historyczną. Wyjaśnienie w poprzednim wpisie. Jeszcze wiele nauki przed tobą!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!