Na "pierwszy rzut ucha" strasznie brzmi kontrolowanie obozów przez policję. Jednakże, dobrze że to robią i to w przyjazny dla dzieci sposób, dobra robota.
Jak widać, nie tylko kontrola, ale i pogadanki o bezpieczeństwie nad wodą ilustrowane plakatami. Krótko mówiąc, dwa w jednym z korzyścią dla kontrolujących i kontrolowanych, a przede wszystkim dzieci.
Po przeczytaniu tytułu myślałem, że Kaczyński ma te obozy odwiedzić...
fajne te namioty i składane łóżka ktore są spokojnie 4x starsze niż te dzieciaki
ahh wspomnien czar ;-)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!