Pozbyto się Sweterka i foto-lansera więc jest atmosfera i dobra gra.Ładnie to wygląda a tabela mówi prawdę.
Szczęście sprzyja lepszym, a sprzyjało ono Puławianom. Piotrkowianin niemiłosiernie obił słupki i poprzeczki bramki przeciwnika. Azoty były do ogrania, brakło nieco szczęścia. Dziwnie sędziował jeden z sędziów, który ewidentnie miał problemy z ogarnięciem meczu. Bo jak nazwać sytuację gdy w polu karnym przeciwnika leży nasz zawodnik trafiony w twarz, sędzia każe grać dalej a na protesty całej sali i ławki Piotrkowianina reaguje... żółtą kartką dla naszego trenera. Szkoda przegranej, Azoty to jednak od kilku lat trzecia siła w naszym handballu.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!